Stanisław Brzozowski
Widma moich współczesnych
Żyd na kupie gnoju siedział wciąż i z zegarową prawidłowością kiwał teraz już bosą nogą...
Żyd na kupie gnoju siedział wciąż i z zegarową prawidłowością kiwał teraz już bosą nogą...
— Rozumiem doskonale. On jest romantykiem!
Zdiagnozował od razu przedstawiony przypadek i zdumiony byłem, w jak...
— Rozumiem bardzo dobrze. To jest romantyk.
Postawił diagnozę, która zaskoczyła mnie swoją prostotą. Nasza narada...
Wszedł jej kolega, młody malarz.
Życie tryskało z niego, z jego oczu, postaci i ruchów...
któż wyleczy powszechną ludzką udrękę, pochodzącą z tego, że się związało duszę w wielki gordyjski...
Ludzie, głęboko zranieni przez życie, rzucili na wszelką wesołość podejrzenie, jakoby była zawsze naiwną i...
Po wszystkie czasy chciano „poprawiać” ludzi: to przede wszystkim zwało się morałem. Aliści pod jednakim...
Nic nie jest piękne, tylko człowiek jest piękny: na tej naiwności polega wszelka estetyka, ona...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.