Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Przypisy

Pierwsza litera: wszystkie | 0-9 | A | B | C | D | E | F | G | H | I | J | K | L | M | N | O | P | Q | R | S | T | U | V | W | X | Y | Z

Według typu: wszystkie | przypisy autorskie | przypisy redaktorów Wolnych Lektur | przypisy źródła | przypisy tłumacza

Według kwalifikatora: wszystkie | angielski, angielskie | dopełniacz | dawne | francuski | grecki | gwara, gwarowe | hiszpański | łacina, łacińskie | mitologia grecka | mitologia rzymska | niemiecki | przestarzałe | rosyjski | staropolskie | starożytny | turecki | ukraiński | węgierski | włoski

Według języka: wszystkie | lietuvių | polski


Znaleziono 1215 przypisów.

mrzeć — tu: gorąco pragnąć. [przypis redakcyjny]

mrzonka (subreptio)subreptio znaczy dosłownie: wpełznięcie, wciśnięcie się (Erschleichung). W logice vitium subreptionis jest to jedna z form mylników (fałszywych wniosków). Trentowski nazwał ją „wychopniem” i tak opisał: „Wychopień podaje nam coś takiego, co wymyśliliśmy sami swym umem [tj. fantazją] lub umysłem apriorycznym [=Vernunft Kanta], za rzeczywistość; czystą podmiotowość za przedmiotowość; ideał lub ideę za rzecz samą; a więc niekonieczność za konieczność; jest to chleb niedopieczony myślenia, który przedwcześnie wydobywamy z pieca głowy naszej; jest to głowy naszej chimera, roszcząca prawo do imienia prawdy i ani marząca, iż jest wychopioną mylną myślą; — u poetów natrafiasz tyle wychopni, ile piękności!” (Myślini, II, 418, 419). Nie mogłem zatrzymać „wychopnia”, bo jest równie dla ogółu niezrozumiały jak „subreptio”; wziąłem więc jego synonim: „mrzonkę”, wyrażającą właśnie to, co, nie etymologicznie wprawdzie, lecz pojęciowo, mieści się w wyrazie subreptio. O tej „mrzonce” mówi Kant obszernie w Dialektyce czystego rozumu. Dodać wreszcie trzeba, że subreptio nazywa się także w logikach: fallacia falsi medii, oraz quaternio terminorum, tj. wprowadzeniem 4 „wyrazów” w sylogizmie zamiast trzech […] oznaczanych w logice literami S (subiectum in conclusione), P (praedicatum in conclusione), M (medius terminus). Ponieważ wyrażenie quaternio terminorum powtórzy się jeszcze […], może nie będzie zbytecznym dokładniejsze opisanie tego błędu rozumowania słowami ścisłymi, wziętymi z Nowego wykładu logiki J. Kremera (s. 158): „Gdyby premisy [przesłanki] zamykały w sobie cztery pojęcia, wtedy obejmowałyby dwa pojęcia średnie, dwa M; a wtedy pojęcie P odnosiłoby się do jednego M, a pojęcie S odnosiłoby się do drugiego M, a więc do innego M; a tym sposobem nie zachodziłby związek ani stosunek między S i P. W takim razie każdy z tych sądów wyrażałby osobną, samoistną całość. Z tego też powodu niektórzy logicy wyrażają to niniejsze prawidło [wniosek ma obejmować w sobie trzy pojęcia tj. wyrazy główne] w tej formie, że oba sądy zasadniczo nie powinny być dwoma ogólnymi, odrębnymi, samoistnymi sądami (…) Quaternio terminorum najczęściej wtedy wkrada się do wniosku, gdy jeden i ten sam wyraz bierzemy w dwojakim znaczeniu”. [przypis redakcyjny]

mrzonkasubreptio znaczy dosłownie: wpełznięcie, wciśnięcie się (Erschleichung). W logice vitium subreptionis jest to jedna z form mylników (fałszywych wniosków). Trentowski nazwał ją „wychopniem” i tak opisał: „Wychopień podaje nam coś takiego, co wymyśliliśmy sami swym umem [tj. fantazją] lub umysłem apriorycznym [=Vernunft Kanta], za rzeczywistość; czystą podmiotowość za przedmiotowość; ideał lub ideę za rzecz samą; a więc niekonieczność za konieczność; jest to chleb niedopieczony myślenia, który przedwcześnie wydobywamy z pieca głowy naszej; jest to głowy naszej chimera, roszcząca prawo do imienia prawdy i ani marząca, iż jest wychopioną mylną myślą; u poetów natrafiasz tyle wychopni, ile piękności!” (Myślini II, 418, 419). Nie mogłem zatrzymać „wychopnia”, bo jest równie dla ogółu niezrozumiały jak „subreptio”; wziąłem więc jego synonim: „mrzonkę”, wyrażającą właśnie to, co, nie etymologicznie wprawdzie, lecz pojęciowo, mieści się w wyrazie subreptio. O tej „mrzonce” mówi Kant obszernie w Dialektyce czystego rozumu. Dodać wreszcie trzeba, że subreptio nazywa się także w logikach: fallacia falsi medii, oraz quaternio terminorum, tj. wprowadzeniem 4 „wyrazów” w sylogizmie zamiast trzech […] oznaczanych w logice literami S (subiectum in conclusione), P (praedicatum in conclusione), M (medius terminus). Ponieważ wyrażenie quaternio terminorum powtórzy się jeszcze […], może nie będzie zbytecznym dokładniejsze opisanie tego błędu rozumowania słowami ścisłymi, wziętymi z Nowego wykładu logiki J. Kremera (str. 158): „Gdyby premisy [przesłanki] zamykały w sobie cztery pojęcia, wtedy obejmowałyby dwa pojęcia średnie, dwa M; a wtedy pojęcie P odnosiłoby się do jednego M, a pojęcie S odnosiłoby się do drugiego M, a więc do innego M; a tym sposobem nie zachodziłby związek ani stosunek między S i P. W takim razie każdy z tych sądów wyrażałby osobną, samoistną całość. Z tego też powodu niektórzy logicy wyrażają to niniejsze prawidło [wniosek ma obejmować w sobie trzy pojęcia tj. wyrazy główne] w tej formie, że oba sądy zasadniczo nie powinny być dwoma ogólnymi, odrębnymi, samoistnymi sądami (…) Quaternio terminorum najczęściej wtedy wkrada się do wniosku, gdy jeden i ten sam wyraz bierzemy w dwojakim znaczeniu”. [przypis redakcyjny]

mrzonka transcendentalnasubreptio znaczy dosłownie: wpełznięcie, wciśnięcie się (Erschleichung). W logice vitium subreptionis jest to jedna z form mylników (fałszywych wniosków). Trentowski nazwał ją „wychopniem” i tak opisał: „Wychopień podaje nam coś takiego, co wymyśliliśmy sami swym umem [tj. fantazją] lub umysłem apriorycznym [=Vernunft Kanta], za rzeczywistość; czystą podmiotowość za przedmiotowość; ideał lub ideę za rzecz samą; a więc niekonieczność za konieczność; jest to chleb niedopieczony myślenia, który przedwcześnie wydobywamy z pieca głowy naszej; jest to głowy naszej chimera, roszcząca prawo do imienia prawdy i ani marząca, iż jest wychopioną mylną myślą; u poetów natrafiasz tyle wychopni, ile piękności!” (Myślini II, 418, 419). Nie mogłem zatrzymać „wychopnia”, bo jest równie dla ogółu niezrozumiały jak „subreptio”; wziąłem więc jego synonim: „mrzonkę”, wyrażającą właśnie to, co, nie etymologicznie wprawdzie, lecz pojęciowo, mieści się w wyrazie subreptio. O tej „mrzonce” mówi Kant obszernie w Dialektyce czystego rozumu. Dodać wreszcie trzeba, że subreptio nazywa się także w logikach: fallacia falsi medii, oraz quaternio terminorum, tj. wprowadzeniem 4 „wyrazów” w sylogizmie zamiast trzech […] oznaczanych w logice literami S (subiectum in conclusione), P (praedicatum in conclusione), M (medius terminus). Ponieważ wyrażenie quaternio terminorum powtórzy się jeszcze […], może nie będzie zbytecznym dokładniejsze opisanie tego błędu rozumowania słowami ścisłymi, wziętymi z Nowego wykładu logiki J. Kremera (str. 158): „Gdyby premisy [przesłanki] zamykały w sobie cztery pojęcia, wtedy obejmowałyby dwa pojęcia średnie, dwa M; a wtedy pojęcie P odnosiłoby się do jednego M, a pojęcie S odnosiłoby się do drugiego M, a więc do innego M; a tym sposobem nie zachodziłby związek ani stosunek między S i P. W takim razie każdy z tych sądów wyrażałby osobną, samoistną całość. Z tego też powodu niektórzy logicy wyrażają to niniejsze prawidło [wniosek ma obejmować w sobie trzy pojęcia tj. wyrazy główne] w tej formie, że oba sądy zasadniczo nie powinny być dwoma ogólnymi, odrębnymi, samoistnymi sądami (…) Quaternio terminorum najczęściej wtedy wkrada się do wniosku, gdy jeden i ten sam wyraz bierzemy w dwojakim znaczeniu”. [przypis redakcyjny]

Mścibów — dziś wieś na Białorusi, daw. miasteczko w powiecie grodzieńskim w województwie białostockim. [przypis redakcyjny]

mścić (daw.) — [dziś:] mścić się. [przypis redakcyjny]

mściwa bogini —- Diana, staroż. bogini rz. utożsamiana z gr. Artemidą; uważana za boginię księżyca, polowania i lasów. [przypis redakcyjny]

Mstów i Przyłęk tu leżą (…) Prezentują starzałej dru. . . . . . — w rękopisie dopisane na marginesie i przez nieuwagę introligatora obcięte zapewne jeszcze w XVII w., skutkiem czego żadna ze znanych nam kopii tych wierszy nie posiada [przypis redakcyjny]

Muchawka — rzeczka przepływająca pod Siedlcami. [przypis redakcyjny]

muftego przestrogi — II, 83 i dalej. [przypis redakcyjny]

Mufti — najwyższy duchowny i sędzia (szejk-ul-islam)/ turecki. [przypis redakcyjny]

Mufty — patrz pieśń II, w. 83–232. [przypis redakcyjny]

muł Etyjopów — muł Nilu [gdyż źródła Nilu znajdują się w Etiopii]. [przypis redakcyjny]

mułła — nauczyciel, znawca prawa islamskiego. [przypis redakcyjny]

muły i konie kanuzyjskie — pochodzące z Canusium, miasta w Apulji. [przypis redakcyjny]

muł (z wł. mulo) — [tu:] wielka ryba morska. [przypis redakcyjny]

Mulcyber — nazwisko łacińskie Hefesta [Hefajstosa; red. WL], czyli Wulkana. [przypis redakcyjny]

Mulcyber — przydomek Wulkana zamiast samegoż Wulkana. [przypis redakcyjny]

Mulga — może Molochat w Algierze. [przypis redakcyjny]

multanki — dudki o kilku piszczałkach, nazywane od Multan (Wołoszczyzny), gdzie najpierw były w użyciu. [przypis redakcyjny]

multanowy (z fr. molleton) — z miękkiej tkaniny wełnianej. [przypis redakcyjny]

multyplikować — rozmnażać. [przypis redakcyjny]

mundur — mundury wojewódzkie albo obywatelskie nosiła szlachta pełniąca funkcje poselskie i urzędowe mocą uchwały sejmu z r. 1776; mundury poszczególnych województw różniły się kolorem kontuszów i żupanów. [przypis redakcyjny]

muneris de lege (łac.) — urząd według prawa. [przypis redakcyjny]

munsztuk — ustnik; trąbić przez munsztuk: cicho. [przypis redakcyjny]

munsztułuk — nagroda, napiwek. [przypis redakcyjny]

munus (łac.) — urząd (kanclerz). [przypis redakcyjny]

munus (łac.) — urząd. [przypis redakcyjny]

mureny — poławia się i w Dnieprze na wiosnę, ryba ta morska, pod imieniem węgorzownicy pstrej znana (muraenophis helena) a podług dawniejszych pisarzy murena helena mająca nazwisko, szczupła, długa, ściśniona, grubo wstęgowata, cokolwiek do węgorza podobna, lecz nie ma płetw brzuchowych ani piersiowych; zwykle najwięcej trzy stopy ma długości. Utopionych ciało z chciwością kawałkami wydziera. Rzymianie, którzy smaczne jej mięso lubili, zmarłych niewolników, niekiedy i żywych, wrzucać kazali do tych sadzawek, w których węgorzownice trzymali, ażeby tym sposobem utuczyć te ryby. [przypis redakcyjny]

murmurabant (łac.) — szemrali. [przypis redakcyjny]

murmur — szemranie. [przypis redakcyjny]

murować będą — zamurowanie świątyni, w której schronił się Pauzaniasz (nie Pauzoniasz!), dawny zwycięzca spod Platei, oskarżony przez eforów spartańskich o zdradzieckie knowania z Persami (r. 470 prz. Chr.). [przypis redakcyjny]

Mur siedmiorakim otoczył go pasem — Komentatorowie Dantego różnie to miejsce wykładają: jedni pod figurą obronnego zamku otoczonego siedmiu murami rozumieją opokę filozofii, którą żadne szturmy głupstw ludzkich wstrząsnąć nie mogą; drudzy siedem cnót kardynalnych, jakich bez światła wiary można dostąpić, jako to: sprawiedliwość, siła woli umiarkowanie, roztropność, pojętność duchowa, mądrość i nauka. Albo też siedem bram jest godłem siedmiu sztuk wyzwolonych, a strumień piękny to symbol wymowy. [przypis redakcyjny]

mury — dziś popr. forma N. lm: murami. [przypis redakcyjny]

murz (gwar.) — grzybek pasożytniczy niszczący zboże. [przypis redakcyjny]

Murzynowie — Nubowie, mieszkańcy Nubii (Abisynii). [przypis redakcyjny]

Murzyn — [tu:] książę mediolański Ludwik Sforca z przydomkiem il Moro. [przypis redakcyjny]

muślimin — jest to właściwie l. mn. imiesłowu słowa arab. islam i oznacza tyle co: poddający się. Stąd wyrazy perskie muśliman i miusiulman; tę ostatnią formę, przyjętą przez Turków, myśmy przekształcili na muzułmanin. [przypis redakcyjny]

musadek (starop.) — stalka do ostrzenia. [przypis redakcyjny]

musat (daw.) — stal do ostrzenia. [przypis redakcyjny]

musat — stal do ostrzenia. [przypis redakcyjny]

Musiał czekać z tym, aż ćwierć wyjdzie — mowa o okresie karencji a. żałoby, który musi minąć od śmierci poprzednika; ćwierć — kwartał, trzy miesiące. [przypis redakcyjny]

Musiałem się, jako bóbr, jajcy odkupować — zwrot przysłowiowy, związany z anegdotą myśliwską: ścigany przez myśliwca bóbr odgryza sobie jądra, z których sporządzano cenne lekarstwa. Poeta okupił się zapewne nieprzyzwoitymi fraszkami. [przypis redakcyjny]

musi się (…) wiązać z oglądami (…) gdyż w żaden inny sposób przedmiot nie może nam być dany — że przedmioty (Gegenstände) na nas działają (uns afficieren), że są nam dane (uns gegeben), wyrażenia takie i tym podobne, nadzwyczaj często napotykane w całej Estetyce transcendentalnej, a i później nieraz jeszcze wracające, nie mogą razić nikogo, kto przywykł do najbardziej rozpowszechnionego poglądu o stosunku umysłu naszego do zjawisk zewnętrznych. Ale razić musiały tych wszystkich, co pamiętali, że Kant zjawiska, więc i przedmioty w nich ukazujące się, uważał za nasze tylko wyobrażenia, które dlatego jedno nazywają się zewnętrznymi, że je przypisujemy zmysłom zewnętrznym, choć nie potrafimy wytłumaczyć, czemu to, co w nas tylko właściwie się dzieje, uważamy za coś będącego po zewnątrz nas. Jak pogodzić te dwa przeciwne zapatrywania, biedzono się nad tym od czasu wyjścia Krytyki po dziś dzień. H. Vaihinger w swoim Komentarzu do dzieła Kanta zebrał na 20 stronicach bitego druku (II, 25–55) różne w tym względzie opinie badaczów od końca XVIII w. po r. 1892 i nie doszedł do jakiegoś stanowczego wyniku, bo taki jest chyba wręcz niemożliwy. Kant pomimo kilkakrotnych usiłowań (nawet jeszcze w przedmowie do II wydania Krytyki), nie potrafił jasno i wyraźnie przeprowadzić dowodu, że jego teoria transcendentalnego idealizmu w niczym nie narusza pospolitej wiary w istnienie rzeczy zewnętrznych, którą i on sam wyznawał. Nie tylko jednak rzeczy zewnętrzne w zwykłym empirycznym znaczeniu, lecz i rzeczy w sobie, przedmioty transcendentne, nie mogą być poczytywane za przyczynę wrażeń i wyobrażeń naszych, jeśli się będzie ściśle trzymało teorii Kanta, bo te transcendentne przedmioty nie mogą podlegać kategoriom, a więc też i kategorii przyczynowości, gdyż te popłacają jedynie w świecie zjawisk, tj. ściśle mówiąc, tylko w świecie wyobrażeń naszych. Jeśli pominiemy różnicę stanowisk filozoficznych, to będzie można upatrzyć pewne podobieństwo pomiędzy wyobrażeniem naszego umysłu, które jednak jest nam „dane”, bo pochodzi od przedmiotów na nas działających, z głośnym orzeczeniem H. Taine'a, że wśród różnych widzeń zapełniających nasz umysł są niektóre zgodne z rzeczywistością zewnętrzną, że zatem wrażenie jest „une hallucination vraie”. [przypis redakcyjny]

musi (starop.) — [tu:] musi się, trzeba. [przypis redakcyjny]

Musnął mi czoło wstrząsając swe pióra — Tu znika znowu jedno P z czoła poety, w chwili, kiedy z grzechu lenistwa ku rzeczywistemu dobru oczyszcza się. [przypis redakcyjny]

Musset Alfred (1810–1857) — fr. poeta i dramaturg z epoki romantyzmu. Jego liryki miłosne i poematy cechuje pesymizm, niewiara w człowieka i gorzka ironia. Pełne realistycznych obserwacji utwory sceniczne Musseta (wykpiwające wady i śmieszności burżuazji francuskiej) cieszą się do dziś niesłabnącym powodzeniem. [przypis redakcyjny]

Musset Alfred (1810–1857) — romantyk francuski, autor znakomitych komedii, do których należy m.in. Nie igra się z miłością. [przypis redakcyjny]

Mustafa — następca zaduszonego Osmana. [przypis redakcyjny]

musułbas — materiał bawełniany («besz« z Mosułu, miasta nad Tygrysem, skąd i nazwa muślinu). [przypis redakcyjny]

muszkatel (fr. ) — gatunek przedniego wina południowego. [przypis redakcyjny]

muszkatel — rodzaj wina. [przypis redakcyjny]

muszkat (z łac.) — gałka muszkatowa; przyprawa korzenna dodawana do ciast dla zapachu. [przypis redakcyjny]

muszkieterowie — piechota, uzbrojona w ciężką broń palną, muszkiety. [przypis redakcyjny]

muszkiety trzymają jak na widełkach — muszkiety z powodu ich znacznej wagi opierano celując na widełkach. [przypis redakcyjny]

musztułuk (z tatar.) — podarek dawany posłańcowi; nowina, wiadomość. [przypis redakcyjny]

musztułuk (z tur.) — nowina (zwykle dobra). [przypis redakcyjny]

musztułuk (z tur.) — wiadomość, tu: odpowiedź. [przypis redakcyjny]

mutilationem (łac. forma B.) — okaleczenie. [przypis redakcyjny]

Muty AreliusMuzio Aurelio, a właściwie: Giovanni Mazzarello, łaciński i włoski poeta. [przypis redakcyjny]

mu w róg dadzą — zabiją i na pokarm służy. [przypis redakcyjny]

Muza jego odezwała się dopiero w Libanie, aby (…) dać wyraz artystyczny niezasłużonemu i irracjonalnemu bólowi „Ojca zadżumionych” — wedle Kleinera, Juliusz Słowacki, t. II, str. 201 Ojca zadżumionych zaczął Słowacki pisać w klasztorze libańskim, ale dokończył go we Florencji. [przypis redakcyjny]

Muzo mdlejąca z romantycznych cierpień… — inwokacja Muzy „mdlejącej z romantycznych cierpień” dowodzi ironicznego ustosunkowania się poety do romantycznej tkliwości i cierpiętnictwa. [przypis redakcyjny]

muzyka „Podarunku” — muzyka Żeleńskiego do wiersza Żmichowskiej pod tym tytułem. [przypis redakcyjny]

muzyka z swą melodią przebiła się czasem — poprzez wesoły hałas uczty, z którym zresztą tony jej („huczne”) były w zupełnej zgodzie. [przypis redakcyjny]

My czekać będziem znaku w milczącej pokorze — u starożytnych każdy obrządek religijny, każda modlitwa musiała się odbywać w pobożnej ciszy; obecni zachowywali korne milczenie, gdyż nie w porę powiedziane słowo mogło mieć znaczenie złowróżbne. [przypis redakcyjny]

Myłeńka moja, zazula moja (ukr.) — mileńka moja, kukułeczka moja. [przypis redakcyjny]

My Lachiw choczemo rizaty, a ty nasz czołowik (z ukr.) — my chcemy zabijać Polaków, a ty nasz człowiek. [przypis redakcyjny]

my life — mego życia. [przypis redakcyjny]

Mylność polega na braku wiedzy — Por. List. 21 (dawniej 34) § 8–11. [przypis redakcyjny]

my nie wrócim do raju — jest to wyraz niewiary Henryka w możliwość zrealizowania „raju na ziemi”. [przypis redakcyjny]

My oboje obrazem rodu ludzkiego, wyzwolonego, zmartwychwstającego — Scena ta interpretowana jest przez Kleinera jako nawiązanie do pomysłów obrzędowych „nowej religii” lansowanych przez ucznia Saint-Simona, Enfantina, który głosił „prawo oddziaływania zarówno moralnego, jak zmysłowego” przez zwierzchniczą „parę kapłańską” na wiernych. Kleiner powołuje się też na „znamienny artykuł o parze kapłańskiej, znającej i urok skromności, i urok rozkoszy”, ogłoszony przez redaktora „Globe'u”, Michała Chevalier, 19 II 1832. [przypis redakcyjny]

My po bożej myłosti kniaź i hospodyn (ukr.) — my, z bożej miłości książę i pan. [przypis redakcyjny]

Myrra — córka króla Cypru, winna tej zbrodni, jaką tu opisał poeta, po jej odkryciu przeklęta i wygnana przez ojca, uciekła do Arabii, gdzie długo i póty opłakiwała swój występek, aż od łez i żalu zamieniła się w gumę drzewną od jej imienia nazwaną myrra. [przypis redakcyjny]

Myrrha albo murrha — drogi kamień. [przypis redakcyjny]

myślałem oglądać (…) dno (…) mojego raju — [należy to rozumieć:] Myślałem, że już doszedłem do kresu mojej szczęśliwości zupełnej. [przypis redakcyjny]

myśl i ciało będąc umięszane ścisło — „Communibus inter se radicibus haerent.” Lucr. De rerum natura, l. III. 326. „Myśl”, mens, u Łacinników bardzo często zamiast: dusza. [przypis redakcyjny]

Myśliciele tego typu powołują się często na Vica jako jednego ze swych poprzedników. Na szczęście zaszczyt ten nie jest zasłużony przez wielkiego filozofa. Vico nie jest poprzednikiem ani Spencera, ani de Greefa, ani Lester Warda — ani w ogóle nikogo z tej plejady umysłów nieraz dużej miary, lecz pracujących według fałszywych metod i ulegających dogmatycznym stwardnieniom bezkrytycznej myśli. Przeciwnie, Vico właśnie może stanowić szkołę dla wszystkich tych, co pragną się wyzwolić spod władzy naturalizmu i socjologicznego zboczenia, tylko naturalnie należy go czytać szczerze, tj. z zamiarem przemyślenia jego pism, a nie zaś w celu wyłowienia tej lub innej cytaty: jest bowiem rzeczą pewną, że w ten to ostatni sposób czytuje się dzisiaj wyłącznie klasyków. Zwłaszcza celują w tym nowocześni niemieccy eseiści, którzy nieustannie są opanowywani w swym pisaniu przez dążność znalezienia dla studiowanego przez nich pisarza jak najbardziej paradoksalnej maski: powstają stąd rzeczy tak karykaturalne, jak książeczka Kassnera o Diderocie. [przypis redakcyjny]

Myśliłem spotkać cię (…) tam niżej — Tam niżej, to jest przed bramą czyśćcową, gdzie oczekują ci, którzy za późno za swoje grzechy czynili pokutę. [przypis redakcyjny]

myśli miałem przygięte w tej chwili — Dowiemy się niżej, że poetę jego sumienie ostrzega, ażeby tego kręgu i ciężarów, jakie w nim dźwigają najwięcej się lękał. [przypis redakcyjny]

myśli obrzydliwe — o samobójstwie. [przypis redakcyjny]