Jachowicz, Stanisław
2015-09-11
1928
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) na podstawie tekstu dostępnego w serwisie Wikiźródła (http://pl.wikisource.org). Redakcję techniczną wykonał Wojciech Kotwica, natomiast korektę utworu ze źródłem wikiskrybowie w ramach projektu Wikiźródła. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
xml
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/uboga-wdowa
pol
Fundacja Nowoczesna Polska
Domena publiczna - Stanisław Jachowicz zm. 1857
Bajki i powiastki Stanisława Jachowicza i Ignacego Kraszewskiego z 10-ma rycinami, nakł. Księgarni Dra Maksymiljana Bodeka, Lwów 1924.
https://pl.wikisource.org/wiki/Bajki_i_powiastki_%281924%29/Uboga_wdowa
Bajka
Romantyzm
Epika
Uboga wdowa
text
0.3
http://redakcja.wolnelektury.pl/media/cover/image/5116.jpg
Old woman's hands tucked between her legs, Horia Varlan@Flickr, CC BY 2.0
http://redakcja.wolnelektury.pl/cover/image/5116
Stanisław Jachowicz
Bajki i powiastki
Uboga wdowa
Zbogacon łupami wojny,/
Ozdobiony wieńcem chwały,/
Przedsięwziął pan bogobojny/
Wznieść Bóstwu kościół wspaniały./
Ledwie piękna myśl błysnęła,/
Natychmiast miejsce zakreślił,/
Rączo się bierze do dzieła,/
Mienić w skutek co zamyślił./
Piękna praca, zewsząd do niej/
Tysiące się ludzi zbiega./
Turkot wozów, tętent koni/
I huk młotów się rozlega./
Jak laską zaczarowaną/
Wydarte z głębi natury/
Z szybkością nieporównaną,/
Piętrzą się wspaniałe mury./
Ucieszon postępy temi/
Nagrodą bogacz zachęca,/
I chlubi się przed wszystkiemi,/
Jak wiele Bogu poświęca./
W ustroni wdowa uboga,/
Okryta odzieżą lichą,/
Widząc gmach na chwałę Boga,/
Łzę tylko roniła cichą./
Tylko się jej myśli wiły,/
O kościele i o złocie,/
Lecz w niezgodzie z chęcią siły./
Krajały serce sierocie./
Bóg, co myśli widzi skryte,/
Serce nad wszystko ocenia,/
Pociesza biedną kobietę,/
Pobożne wieńczy pragnienia./
Spuścił na nią sen przyjemny,/
Błysk odwarł niebios podwoje,/
Z głębi zabrzmiał głos tajemny:/
,,Bóg serce przeniknął twoje./
,,Chcesz woli dopełnić pana,/
,,I pomnożyć chwałę Bożą,/
,,Kup dla wołów wiązkę siana,/
,,Co cegłę na kościół wożą."/
Wstaje ze snu przebudzona,/
Tkwi w jej myśli wola pana,/
Biegnie, biegnie, ucieszona,/
I kupuje wołom siana./
Znowu z nieba głos słyszano,/
Aż się ziemia wstrzęsła cała:/
,,Milsze Bogu twoje siano,/
,,Niż ta świątynia wspaniała.