Syrokomla, Władysław
Szczęście
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/syrokomla-rymy-ulotne
Kotwica, Wojciech
Sekuła, Aleksandra
Choromańska, Paulina
Fundacja Nowoczesna Polska
Romantyzm
Liryka
Wiersz
Utwór powstał w ramach konkursu ,,Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2013", realizowanego za pośrednictwem MSZ RP w roku 2013. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu, pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji, o posiadaczach praw oraz o konkursie ,,Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2013". Publikacja wyraża jedynie poglądy autora i nie może byc utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/syrokomla-rymy-ulotne-szczescie
http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/docmetadata?id=8751&from=&dirids=1&ver_id=&lp=3&QI=
Władysław Syrokomla, Gawędy i rymy ulotne, Nakładem Księgarni pod firmą Zawadzkiego i Węckiego, Warszawa 1853.
Domena publiczna - Władysław Syrokomla zm. 1862
1933
xml
text
text
2013-10-24
pol
http://redakcja.wolnelektury.pl/media/dynamic/cover/image/2642.jpg
Purple Sherbet Photography@Flickr, CC BY 2.0
http://redakcja.wolnelektury.pl/cover/image/2642
Władysław Syrokomla
Rymy ulotne
Szczęście
Z okoliczności
Szczęście«Szczęścia! szczęścia!» ludzie krzyczą jedni za drugiémi,/
Rozebrali wszystkie złoto, wszystką chwałę ziemi,/
Każdy szuka swego szczęścia, ile tylko może;/
I ja staję do podziału... i ja dziécię Boże!/
Mnie nie trzeba waszéj cześcicześci --- dziś forma D.lp: czci. i waszego złota,/
Alem przecię brat wasz ludzie, nie błędny sierota,/
Gońcie zdrowi, co kto złowi, mego nie weźmiecie ---/
Bo i mnie się trochę szczęścia należy na świecie./
Lubię marzyć, lubię bujać, ale marzę skromnie ---/
Mało trzeba, aby szczęście zawitało do mnie,/
Trochę słońca, trochę życia, to mi dusza wskrześnie,/
Trochę ciszy, trochę wczasu, to ułożę pieśnie./
Trochę serc, co by spoić z méj piersi oddechem,/
Czasem łezką, czasem dumką albo pustym śmiechem,/
Skromne cele --- ach! niewiele pożądam jak dziecię ---/
Lecz i mnie się trochę szczęścia należy na świecie.
Kładę rękę na me czoło, na mą pierś niebogą,/
Nié mam myśli, nié mam uczuć co rumienić mogą,/
W mojéj myśli, w słabéj myśli, żyje ludzkość sama,/
W mojém sercu rad bym zmieścić cały ród Adama ---/
Ale ludzie, na me skronie kładą wieniec z cierni,/
Jeden myśli me zabija, drugi serce czerni,/
Za co? za co tak mi płacą; jam niewinien przecię,/
A i mnie się trochę szczęścia należy na świecie.
Gdy chcę śpiéwać, wnet zahuczy jakiś grom złowieszczy,/
Gdy chcę dumać, tłum niesforny ponad głową wrzeszczy,/
Gdy jutrzenka błyśnie sercu, czoło się wygładzi,/
Oni karać mię za szczęście, kamienować radzi ---/
KorzyśćTłumy szydzą, żem zaniechał poziomych korzyści,/
O! nie pojmie czystych chęci kto się nie oczyści!/
Ja wam w drogę zajść nie mogę, wy idźcie gdzie chcecie,/
Lecz i mnie się trochę szczęścia należy na świecie.
Należy mi trochę szczęścia takiego, jak roję,/
Za niewinne pieśni moje, za cierpienia moje,/
Poszanujcie moją ciszę, kiedy pieśń sposobię,/
Złoto wasze, chwałę waszą zachowajcie sobie./
Wierzcie w czystość mojéj duszy, nie złorzeczcie tyle,/
Kiedy sercu znękanemu dam folgę na chwilę,/
Zniosłem wiernie wasze ciernie, a gdzież moje kwiecie?/
Wszak i mnie też trochę szczęścia należy na świecie.
1850