Boy-Żeleński, Tadeusz
List otwarty kobiety polskiej
http://www.wolnelektury.pl/lektura/slowka-zbior
Kowalska, Dorota
Niedziałkowska, Marta
Fundacja Nowoczesna Polska
Dwudziestolecie międzywojenne
Liryka
Wiersz
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/slowka-zbior-list-otwarty-kobiety-polskiej
Tadeusz Boy-Żeleński, Słówka: zbiór wierszy i piosenek, nakł. Księgarnia Polska B. Połonieckiego, Lwów; wyd. E. Wende, Warszawa 1913
Domena publiczna - Tadeusz Boy-Żeleński zm. 1941
2012
xml
text
text
2011-12-09
pol
Tadeusz Boy-Żeleński
Słówka (zbiór)
List otwarty kobiety polskiej
pod adresem «Zielonego Balonika»
Do twych licznych wieńców chwały, /
Mój czcigodny kabarecie, /
Pozwól dzisiaj listek mały /
Dorzucić polskiej kobiecie.
Usłysz od niej prawdy słowo,/
Moja kliczko «pięknych duchów», /
Żeś edycją luksusową/
Typowych polskich eunuchów.
Gdy obalasz dawne style,/
Nowe wieścisz schrypłym głosem, /
Czyś pomyślał choć przez chwilę /
Nad nieszczęsnym moim losem?
Aby w tajnie mego serca/
Zajrzeć, coś uczynił, powiedz? /
Nieodrodny spadkobierca /
Starego gbura z Nagłowic!/
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Kobieta, Polska, PoezjaSto lat w lirycznej niewoli /
Jęczymy: u nóg koturny, /
Czoło w świętej aureoli, /
Na głowie popiołów urny,
Spojrzenie czyste a tkliwe, /
Na piersiach cnoty puklerze:/
Sto lat czekamy cierpliwe,/
Kto nas z tych strojów rozbierze.
Gdy rozeszła się wieść głucha /
Jakiejś nowej ewangelii, /
Jasny płomień w sercach bucha: /
Precz z Kordianem, w kąt Anhelli;
Jakiś nowy dreszcz nas wzrusza, /
Droga życia każda chwila,/
Laura szuka kapelusza, /
Weneda sukienki lila,
Aldona tłucze się w wieżę /
Wołając: proszę otworzyć!/
Grażyna zrzuca pancerze, /
Lecz nie zdążyła nic włożyć ---
Do Telimeny Zosieczka, /
Ukrywszy w dłoniach oblicze, /
Szepce wstydliwie: Cioteczka, /
Naucz mnie tańczyć macziczęmaczicza a. matchiche --- zmysłowy, żywiołowy taniec, podobny do samby, popularny na pocz. XX w., dziś zwany tangiem brazylijskim; tu mowa najprawdopodobniej o skocznej fr. melodii tanecznej La Mattchiche, której autorem był Charles Borel-Clerc.!
Pokazując zgrabne nóżki, /
Pani Aniela Beniowska /
Przykleja zalotne muszki /
Koło zadartego noska ---
Każda woła: nie chcę dziecka! /
Szepcą nawet starsze panie, /
Że Marynia Połaniecka/
Przyspieszyła rozwiązanie!!
Wszędzie nową czuć herezją --- /
W całym stawku płytko-grząskim,/
Gdzie obowiązek poezją, /
A poezja obowiązkiem,
Wszystko czeka z utęsknieniem, /
Skąd zaświta nowa era: /
Wreszcie słyszym z serca drżeniem, /
Że --- --- kabaret się otwiera!/
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
PolakJakiż zawód! To zebranie /
Poczciwych sarmackich gburów,/
Mordobicie, wódkochlanie, /
Kurdesze pijackich chórów,
Łby dymiące, sprośne fraszki,/
Ryki bezmyślnych toastów ---/
To wasze górne igraszki, /
Nieodrodne plemię Piastów?
Zmysły, DziewictwoKtóż z was pojmie i wyśpiewa/
Dziewiczego ciała zapach,/
Jak z melancholii omdlewa/
W waszych grubych polskich łapach!
Kto się umie drażnić mową /
Szumu jedwabnych falbanek? ---/
Co wam o to! gadaj zdrowo!/
Byle w komplecie był «wianek»!
Kto z piersi naszej westchnienia /
Nieznacznym dobędzie gestem? /
Kto uprzedzi głos sumienia /
Opadłych sukien szelestem?
Kto z was pieszczotą zuchwałą /
Zbudzi sen zaklętych dziewic? /
Niech wystąpi! zaraz! śmiało!/
Gdzież jest ten z bajki królewic?
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ./
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Niż waszych słuchać hałasów, /
«Nowej kultury» rycerze, /
Wolę czekać lepszych czasów /
W skromnej, polskiej... garsonierze!
Pisane w r. 1906.