Konopnicka, Maria
2014-07-30
1981
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) na podstawie tekstu dostępnego w serwisie Wikiźródła (http://pl.wikisource.org). Redakcję techniczną wykonała Paulina Choromańska, natomiast korektę utworu ze źródłem wikiskrybowie w ramach projektu Wikiźródła.
xml
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/co-golabki-widza/
pol
Fundacja Nowoczesna Polska
Domena publiczna - Maria Konopnicka zm. 1910
Maria Konopnicka, Poezje dla dzieci, część druga dla dzieci do lat 10, wyd. M. Arcta, Warszawa 1922.
http://pl.wikisource.org/wiki/Co_go%C5%82%C4%85bki_widz%C4%85
Wiersz
Pozytywizm
Liryka
Co gołąbki widzą
text
0.3
http://redakcja.wolnelektury.pl/media/cover/image/5576242_834e988ad8_o.jpg
Roasted Pigeon, Jan Tik, CC BY 2.0
http://redakcja.wolnelektury.pl/cover/image/4383
Maria Konopnicka
Co gołąbki widzą
Na naszem podwórku/
Pełno krzyku, wrzasku, /
Trzepocą się gołąbeczki/
Na tym złotym piasku.
Trzepocą się gołąbeczki, /
Nim w słonko ulecą, /
I w powietrzu cichem, modrem, /
Jak srebrne zaświecą.
--- A wy, miłe gołąbeczki, /
Gdzieżeście latały? /
Powiedzcież nam, jak wygląda/
Ten boży świat cały?
--- Świat to, dzieci, jest ogromny, /
Wielkie lądy, morza, /
A nad niemi błękitnieją/
Niebieskie przestworza.
Na niebiosach słonko stoi/
Wysoko, wysoko, /
Opatruje ziemię całą/
Jego złote oko.
A pod słonkiem klęczą góry, /
Karpatowe szczyty/
I podnoszą skalne głowy/
W przejasne błękity.
A z gór lecą jasne zdroje, /
W oną Wisłę cieką, /
Co to idzie aż do morza, /
Daleko, daleko...
A nad Wisłą leżą pola, /
Chwieją złote kłosy, /
Na nizinach łąki pachną, /
Wysrebrzone w rosy.
A po skrajach, het, daleko, /
Szumią ciemne bory, /
Szemrzą gaje i dąbrowy/
W te letnie wieczory...
Tu, tam, sterczy gród zamkowy/
I kościelne wieże, /
Wioski do nich tulą głowy, /
Czarny krzyż ich strzeże...
A po wioskach lud w sukmanie/
Kraje pługiem role, /
A skowronek przyśpiewuje/
Lecący nad pole. ---
--- Ach, jak ślicznie! Ach, jak cudnie! /
Gołąbeczku miły! /
A czy widać dom nasz stary, /
I ten płot pochyły?
A czy widać, jak przed progiem/
Mama dzieci pieści? /
Jak nam dziaduś opowiada/
Prześliczne powieści?
A czy widać, jak się Burek/
Na słońcu wygrzewa? /
Jak słowiczek szary w krzaku/
Cudną piosnkę śpiewa?
A czy widać, jak do ula/
Leci pszczółka złota? /
Jak we wrota nasze wchodzi/
Uboga sierota?
--- Widać, dzieci ukochane, /
Widać, jak na dłoni... /
Uśmiecha się do was słonko/
Złote blaski roni.
Uśmiecha się do was słonko/
Promieńmi złotemi, /
Błogosławi naszym progom/
I tej całej ziemi!