Co czytałem umarłym Władysław Szlengel Kontratak [Wersja II] Spokojnie szli do wagonów, jakby im wszystko zbrzydło, piesko patrzyli szaulisom w oczy… …bydło! Cieszyli się śliczni oficerkowie, że nic nie działa im na nerwy, że idą tępym marszem hordy, i tylko dla werwy trzaskały pejcze: w mordy — Tłum milcząc padał na placu, nim się w wagonie rozełkał, sączyli krew i łzy w piaszczysty grunt, a „panowie” na trupy… od niechcenia… — pudełka „Warum sind Juno rund”. Aż w ten dzień, gdy na uśpione sztimungiem miasto wpadli o świcie, jak hieny z porannej mgły, wtedy zbudziło się bydło I — obnażyło KŁY!!! NA ULICY MIŁEJ PADŁ PIERWSZY STRZAŁ żandarm się zachwiał w bramie, spojrzał zdziwiony …chwilę stał — pomacał rozstrzaskane ramię — — nie wierzył. Coś tu nie jest w porządku, tak wszystko szło gładko i wprost — ?! z łaski i protekcji cofnięto go z drogi na OST (miał kilka dni satysfakcji), aby odpoczął w Warszawie, gnając to bydło w akcji, i aby oczyścić ten chlew, a tu — na MIŁEJ ulicy KREW…? Żandarm się cofnął z bramy i zaklął: — Naprawdę krwawię, A tu już szczękały brauningi na Niskiej, na Dzikiej, na Pawiej — Na krętych schodach, gdzie matkę starą ciągnięto za włosy na dół, leży esesman Handtke. …bardzo dziwnie się nadął, jakby nie strawił śmierci, jakby go zdławił ten bunt — zacharkał się krwawą śliną W pudełko — „Juno sind rund”… Rund… rund… Pył wdeptać złoconym szlifom, okrągło wszystko się toczy, leży błękitny żandarmi uniform na zaplutych schodach żydowskiej Pawiej ulicy i nie wie, że u Szultza i Toebbensa kule pląsają w radosnym rozśpiewie, BUNT MIĘSA! BUNT MIĘSA! [BUNT MIĘSA!] Mięso pluje przez okna granatem, Mięso charczy szkarłatnym płomieniem i zrębów życia się czepia! Hej! Jak radośnie strzela się w ślepia! TU JEST FRONT, paniczyki: FRONT — PANOWIE DEKOWNIKI! HIER — TRINK MAN MEHR KEIN BIER, HIER — HIER HAT MAN MEHR KEIN MUT, BLUT, BLUT, BLUT!!! zdejmować rękawiczki z jasnej, gładkiej skóry, odłożyć pejcze — dać hełmy na głowy — jutro komunikat dać prasowy: „Wbiliśmy się klinem w blok Toebbensa”. Bunt mięsa, BUNT MIĘSA, ŚPIEW MIĘSA! Słysz, niemiecki Boże, jak modlą się Żydzi w „dzikich” domach, trzymając w ręku łom czy żerdź. Prosimy Cię, Boże, o walkę krwawą. błagamy Cię o gwałtowną śmierć. Niech nasze oczy przed skonaniem nie widzą jak się wloką szyny, ale daj dłoniom celność, Panie, aby się skrwawił mundur siny, Daj nam zobaczyć, zanim gardła zawrze ostatni, głuchy jęk, w tych butnych dłoniach — w łapach z pejczem zwyczajny nasz człowieczy LĘK. Jak purpurowe krwiste kwiaty z Niskiej i z Miłej, z Muranowa wykwita płomień z naszych luf to wiosna nasza — to kontratak to wino walki uderza do głów… To nasze lasy partyzanckie zaułki Dzikiej i Ostrowskiej drżą nam na piersiach numerki blokowe nasze medale z wojny żydowskiej Krzyk czterech liter — błyska czerwienią jak taran bije słowo: BUNT . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . A na ulicy krwią się oblepia Zdeptana paczka: „JUNO SIND RUND”… ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/szlengel-kontratak-wersja-ii/. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Władysław Szlengel, Kontratak (maszynopis), archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Publikacja sfinansowana ze środków pozostałych ze zbiórek, które nie zakończyły się sukcesem. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Aleksandra Kopeć, Paweł Kozioł, Agnieszka Tulicka.