Ignacy Krasicki Bajki nowe Słońce i żaby z Fedra Sąsiad Ezopa, złodziej, się żenił, Ezop do bajki tak rzecz wymienił: Słońce chciało mieć żonę. Żaby, strwożone, Tak wrzeszczały, Iż się słyszeć Jowiszowi dały. Pyta się, o co Tak się kłopocą. Rzekła z nich jedna: «Jak nie narzekać, Gdy teraz samo może dopiekać I suszyć bagna, które nas chłodzą; Niechże się z niego inne rozrodzą, A z panem ojcem razem wyruszą, Bagna i rzeki, i nas wysuszą». ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/slonce-i-zaby-bajki-nowe. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska. Ten utwór nie jest objęty majątkowym prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/). Tekst opracowany na podstawie: Ignacy Krasicki, Bajki, oprac. Zbigniew Goliński, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Kraków, 1975 Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Dariusz Gałecki, Zbigniew Goliński, Marta Niedziałkowska, Aleksandra Sekuła, Olga Sutkowska.