Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń trzydziesta czwarta. Blu spotyka czarną Bambolę Czy przy tobie jeszcze można coś skomleć? Ty jesteś taką bambolą, z różnymi funkcjami możesz mówić mama, możesz nawet sikać Słodki wyraz twarzy, nadzwyczaj słodki Gdybym był gwiazdą muzyki rozrywkowej śpiewał co roku na festiwalu San Remo gdzie podstarzali łysiejący, gdzie młode kicie to bym wzruszał się infantylnie nad dolą lalki made in Rwanda or Republic of China Jak słodko można chrzanić i wzruszać się Małe, czarne bambole z Afryki transportowane Czyż moje wzruszenie nie jest śmieszne jest kłamliwe, bo wymówione na głos? Śpiewanie na głosy, teraz już tak potrafię Czy tylko łzy wylewać do kwiatów ogrodowych nad dolą światów trzecich i czwartych, i piątych Popatrzmy na zdjęcia małych, głodnych ust czarnych, małych gardeł ze strunami na których grana jest bardzo dziwna melodia Jakże straszliwe są te pęczki warzyw te cenne darowizny, wypieprzone na boki z nadmiaru, zbyt niskiej ceny rynkowej Nie opłaca się ich przechowywać dłużej w drewnianych skrzyniach płynących Język jest bezużyteczny i pachnie tandetą zakwiecone wersje opisujące czarną skórę Ładne litery z motywami etnicznymi informują, że jest to wersja second skin Nawet jak się histerycznie bronisz chirurgią staje mi wszystko w gardle i krztuszę się i duszę, i wypluwam, i znów dławię się ciemniejszą wersją kaszki manny na mleku Chodź do mnie, moja mała dziewczynko bawisz się teraz wiaderkiem na plaży budując nieznane rzeźby minimalistyczne Nie będę trzaskać twoim plastikowym ciałem w kaloryfer, sprawdzając, czy jesteś odporna jaki dźwięk dasz przy tym do akompaniamentu Nie będę białym kolonizatorem gwałcącym czerń Nie będę ci obgryzać paznokci nerwowo ani też czesać twoich włosów w ciągłe dekoracje Nie posadzę cię obok mnie, byś mi towarzyszyła lecz ja przysiądę się do ciebie, ja będę twoją kukłą dla ciebie choć przez chwilę, kukłą drugiego sortu zakopaną tylko dla twojej zabawy w piachu bym to Ja śmiesznie i litościwie wyglądał ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/rolando-piesn-trzydziesta-czwarta-blu-spotyka-czarna-bambole. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest udostępniony na licencji Licencja Wolnej Sztuki 1.3: http://artlibre.org/licence/lal/pl/ Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Bianka Rolando, Biała książka, Wydawnictwo Święty Wojciech, Poznan 2009. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów autora. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Aleksandra Kopeć, Paweł Kozioł, Jan Szejko.