Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dziewiętnasta. Pieśń terrorystyczna / falująca / Terrorystyczna pieśń rzęzi w ustach moich powleczonych śliwkowymi kolorami zakazanymi Otulona czarnym suknem religijnym, zapadniętym Zakradnę się do ciebie, jak będziesz w ciągłej agonii podłożę bombę skonstruowaną w gniewie słuchania rozerwie cię na strzępy słów i boleści, bezkrwawo Me słowa stoją w prawie równych szeregach, równo by atakować stoją w zdaniach zdyscyplinowane Zaszczepiłam w nich silną chęć do walki z tobą Ta niecierpliwość niszczenia w nich zatopiona Pulsują w rytmach i gramatykach niby to spokojnie gotowe jednak do falstartu mściwego, już wyją, już Chcą rozproszyć twoje dawne szeregi, falangi skryte Uważaj, zaraz oblepią cię, chciwie szukając spełnień jak pijawki, które miały być magicznie uleczające Ja chowam się za ich zwartymi szeregami planuję strategię muzyczno-wojenną z falującymi liniami zapisującymi mój gniew Takie wielkie widowisko, gdzie wszyscy giną w tragiczny sposób na wieki, z medalem rdzawym Jak zakopać cię martwym, kneblując pieśni zgaszone? Twój głos potrącony niech nie wydobywa się na wierzch Ile trzeba węgla brunatnego wsypać w twoją dziurę ile węgla ma dostarczyć Polska Spółka Energetyczna ile ton gliny trzeba wyłożyć na twój grób domniemany by zapomnieć o twoim lamencie w Głuszy? Nie dam ci już więcej tej harfy bezstrunnej Wszystkie siedem strun zaszarpanych nie da się ich już nigdy naprawić Czarne jej obramowanie puste by rezonans wzmóc teraz na tobie się szarpie na tobie ta szarpanina, trwa gra Słyszę kolejną duszę zniszczoną swym nieumuzykalnieniem zmęczoną Wzgardzona wobec, szczerzy swój dźwięk rozdziera on moją głowę skarłowaciałą, wrytą Ból szkicuje we mnie żałosne rysunki wyciągane W szkicownikach ciągnę te rysunki kolekcjonera Nie usłyszeć tych chórków otępiałych z bólu Niestety brodzę w melodiach, brodzę ciężko w melodiach, których się nie śpiewa w pierwszej osobie liczby pojedynczej Nigdy nie powinno się ich śpiewać ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/rolando-piesn-dziewietnasta-piesn-terrorystyczna. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest udostępniony na licencji Licencja Wolnej Sztuki 1.3: http://artlibre.org/licence/lal/pl/ Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Bianka Rolando, Biała książka, Wydawnictwo Święty Wojciech, Poznan 2009. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów autora. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Aleksandra Kopeć, Paweł Kozioł, Jan Szejko.