Bronisława Ostrowska Szum fali Gdy siądę nocą letnią nad brzegiem wody, a topiel cicho szumiąca pieści mi stopy i płacze, a wodne lilie u brzegu, jak rozprószone gołębie, tulą się w echa świateł na wodzie grające… Kiedy miesiąc kołysany i cichy lite pasy światła na fali tka — wówczas wstaje mi w myśli, niby prześniony sen, życie dawno minione, fala powrotna wieczyście — zwierciadlana duszy mej baśń. W grającej, prześwietlonej, rozkołysanej głębinie byłam białą wodnicą o księżycowych warkoczach: chodziłam po złotym dnie, w tęczach fal, zbierając perły z roztulonych muszli. Raz wir mię rzucił wodny na powierzchnię, gdzie zobaczyłam chmurną, niedościgłą piękność gwiazd (kryształy bożych myśli w nieskończoności zwieszone) i powróciłam w głąb, gwiaździstych tęsknot pełna. Lecz zabrakło mi mocy wielkiego pragnienia, by się wyskrzydlić choćby mgłą z głębiny i w nieskończoność ulecieć do gwiazd. Nie miałam siły rzucić wodnych tęcz, i pałaców, i cudów topieli… nie miałam siły rzucić wodnic-sióstr, z którymi zawodziłyśmy po głębi pląs; ni wodników władających skarbami morza, którzy gonili kręgi nasze lubieżnym spojrzeniem i gradem świetnych pereł… Nie miałam sił, więc tylko owionęłam się moją tęsknotą i poczęłam ją pieścić — kołysać szumem fal — i ukochałam niemoc moją i rozpieśniłam ją, że stałam się harfiarką narodów topielnych. I — błądząc w koralowych lasach zadumana, lub stając w konch perłowych śpiewających grotach — o mej tęsknocie długie grałam pieśni na księżycowych strunach mych warkoczy. A pieśń niemocy złudną kołysały fale, aż mi urosła w — klątwę. — ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/ostrowska-szum-fali. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Młoda Polska. Wybór poezyj, oprac. Tadeusz Boy-Żeleński, wyd. drugie, Wydawnictwo Zakładu Narodowego imienia Ossolińskich, Wrocław 1947. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów Łukasza Jachowicza. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Dubielecka, Aneta Rawska, Aleksandra Sekuła.