Bolesław Leśmian Napój cienisty Śnigrobek Kiedy las od ukąszeń zmór drzewnych pożółciał, Śnigrobek, błękitnawo zapatrzony w paproć — Wędrownie się zazłocił — z dali w dal — po dwakroć, Aż się wsnuł do krainy półduchów i półciał. Tam ukochał przestwornie mgłę — nierozeznawkę, Co się na wznak — uśmiecha, a na klęczkach — ginie, Albo się uwysmukla — podobna dziewczynie, Która los w snach zgubiła, jak pustą zabawkę. Mgła rzekła: «Ust mych przyszłość — z bzu się nie wyzwoli! Prócz dreszczu — nie mam w kwiatach innego dorobku… Kochaj mnie w mej pośmiertnej za grobem niedoli, Bom bez niej — nie ta sama… Sprawdź mój czar, Śnigrobku!» — I rzekł na to Śnigrobek: «Niech nicość nam sprzyja! Tak mi modro dziś z tobą!… Łzy — oddaj aniołom. Wszelka radość jest w końcu tyleż, co niczyja… W urojonych ogrodach znajdź mnie i oszołom!» — Szołomiła mu usta, obłąkała ręce, A on tulił cud chwiejny i czar jej nieścisły, — I patrzył w zakochane mglistości dziewczęce, Gdzie obok żądzy śmierci — wrą pieszczot domysły. I ginąc od nadmiaru mgły w czujnym objęciu Wpośród złotawych przyćmień i błękitnych zadym, — Skonał wreszcie — posłuszny temu wniebowzięciu, Które przez sen zawdzięczał — fioletom bladym. Czas się włóczył po drzewach. Noc przyszła — żałobna. Cienie wszystkich umarłych — ubożuchno szare — Pochowały Śnigrobka na wieczną niewiarę — We wszystkich grobach naraz i w każdym — z osobna. Mgła mu w trumnę skrzystego nawrzucała nieba, A wszechświat, co już stał się czymś w rodzaju mitu, — Ożywiony pogrzebem — pomyślał, że trzeba Zmienić cel nieistnienia i miejsce — niebytu. Więc — choć ktoś go do mgławic i dróg mlecznych przykuł, — On, wstrząsając łańcuchy przeznaczeń bez treści, — Śnił, że w drogę wyrusza, jak rdzawy wehikuł, Zbłąkany w złotym wnętrzu zamierzchłej powieści. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/napoj-cienisty-snigrobek. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Bolesław Leśmian, Napój cienisty, Wydawnictwo Mortkowicza, Warszawa 1936 Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Dorota Kowalska, Małgorzata Nadwadowska, Marta Niedziałkowska, Magdalena Paul.