Bolesław Leśmian Napój cienisty Jadwiga Cień za cieniem się ugania, a motyla motyl ściga, — Rozpłakała się w lesie niekochana Jadwiga. — «Raczej ciało niepieszczone wilkom rzucić w bór za borem, Niż nie zaznać pieszczoty choćby nawet z potworem!» — I wypełznął czerw spod ziemi zwilgotniałym pyskiem czynny. — «Ot ja ciebie popieszczę! Ot ja właśnie — nikt inny!» — Obejrzała się na drogę i na tuman poza drogą. — «Oprócz ciebie na świecie nie mam, czerwiu, nikogo!» Legła przy nim na murawie, głowę wsparła o kamiążek, Miała kilka pierścieni i łez kilka, i wstążek. — «Owom — twoja! Pieść do syta! Nie szczędź w lesie mego ciała! Jam tu przyszła nie po to, bym się sama ostała»… Wiatr warkocze jej z ramienia na to drugie ramię przesuł, Ona była nieswoja, a on rad był i wesół. Pyskiem własił się i włudził w piersi wonne jak dwa jabła, Aż Jadwiga stęknęła, aż Jadwiga osłabła. Krew jej w głowie zahuczała pogrzebnego echem dzwonu, A to była choroba — i już blisko do zgonu. — «Inni boją się miłować krwi schorzałej szaleniznę, A ja nawet potrafię kochać ciała zgniliznę!» — I przeniknął pieszczotami bezpowrotnie aż do kości, — Nie, — nie było na świecie tak niesytej miłości! Nie wiadomo, co za szumy z czasu w bezczas zaszumiały, Gdy obnażył się w słońcu szkielet biały, bo — biały! Maj był w lesie i na polu i opodal — na rozstaju, — W maju działo się właśnie — tyle jeno, że w maju. Słychać było, jak w gęstwinie wiatr się krząta i chrabęści, — Tedy szkielet poskoczył i zacisnął swe pięści! — «Powiedz, czerwiu, gdzie jest tysiąc obiecanych w niebo ścieżek»? A on tylko popatrzył — i nic nie rzekł, nic nie rzekł… — «Powiedz, czerwiu, czy Bóg widział moje męki, moje żale? I czy jest On w niebiosach, czy też nie ma go wcale?» — A on zadarł pysk ku niebu i mackami wzruszył dwiema I pokazał na migi, że go nie ma, bo — nie ma! Więc ku snowi wieczystemu uchyliła nieco czoła I spojrzała w zaświaty, a tam nicość dokoła! A tam — nicość, rozścierwiona od padołów aż do wyżyn! I tańcował, i śmiał się biały szkielet Jadwiżyn… ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/napoj-cienisty-jadwiga. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Nowoczesna Polska zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Bolesław Leśmian, Napój cienisty, Wydawnictwo Mortkowicza, Warszawa 1936 Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Izabela Erdmann, Agnieszka Ginalska, Marta Niedziałkowska, Aleksandra Sekuła.