Henryk Zbierzchowski Impresye Babie lato Słońce zwieszone na samotnej skale, Dawną potęgę zbierając raz jeszcze, Rozrzuca pyłów rozświetlone deszcze Na jasne, czyste, przeogromne dale… Po łąkach jasną falą się przelewa, Wzbija pył z kwiatów i upojne wonie, Między gałęzi złote wplata tonie I pieści zżółkłe, konające drzewa. Patrz… między liśćmi chwieją się i świecą Jakieś włókienka złote i pajęcze, Słońce w sieć nitek cudne wpięło tęcze, Wiatr je rozrzuca… zrywają się, lecą, I płyną, płyną hen na łany żytne Niby marzenia złote… nieuchwytne. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/impresye-babie-lato. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska. Ten utwór nie jest objęty majątkowym prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/). Tekst opracowany na podstawie: Henryk Zbierzchowski, Impresye, nakł. Księgarni D.E. Friedleina, Kraków 1902. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) na podstawie tekstu dostępnego w serwisie Wikiźródła (http://pl.wikisource.org). Redakcję techniczną wykonała Paulina Choromańska, natomiast korektę utworu ze źródłem wikiskrybowie w ramach projektu Wikiźródła.