Józef Czechowicz dzien jak co dzien dno żelazny świat tej łodzi dotknięty kometą granatu tonął odchodził pionowo w słoje wody burej chmurą na dno na dół wewnątrz biega na przestrzał krótkich spięć pożar drży rży moc w grubych nitach jęczą miażdżone morzem blachy pancerne trzeszczą akumulatory zalane po wręby we mgle ryżej kwasów manometru nie odczytać i tak wiadomo wciąż głębiej ciemniejsze czerwieńsze lampy chrypi cierpki oddech motor szalał na 400 amper przeciążony zamilkł już się poddał sami u kabli rur marynarze zawiśli bez ruchu cisza cwałuje straszliwy przybysz w zaduchu zalewają skroń ogniste grzywy bratersko piersią przy piersi w sieci zerwanych drutów czy w promieniach oficerowie pieśń zaczynają pierwsi i łódź się w pieśń zamienia i orłami czerwonymi w oczach atmosfera ach tak jest umierać ciężka ekstaza cichnie w iskier trzasku widać chaos kształtów na dnie rozpostartych *atlantyda* jest niżej czarnoczerwona jak karty a jak port pełna blasków 10 tysięcy lat chłonęła oceanu wino koncentryczne budowle szumiały w słonej wodzie teraz powieka zapada ostatni raz drgnął drut czas na nowo od końca w maszynę się nawinął będzie nowych cyfr czekiem na głębokości stu metrów konając młodzi zrównaliśmy przeszłe i przyszłe wieki ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dzien-jak-co-dzien-dno. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Józef Czechowicz, Dzień jak codzień, F. Hoesick, Warszawa, 1930 Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Marta Niedziałkowska, Magdalena Paul, Aleksandra Sekuła.