literatureMariaKonopnickaŻuczek1981polPaulinaOłtusekAleksandraKopećJanSzejkobook2fb22015-08-07http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/zuczek/0Fundacja Nowoczesna Polska
Wyszedł żuczek na słoneczko W zielonym płaszczyku. — Nie bierz-że mnie za skrzydełka, Miły mój chłopczyku. Nie bierz-że mnie za skrzydełka, Bo mam płaszczyk nowy; Szyły mi go dwa chrabąszcze, A krajały sowy. Za to im musiałem płacićPo dwanaście groszy, I jeszczem się zapożyczyłU tej pstrej kokoszy. Jak uszyły, wykroiły, Tak płaszczyk za krótki; Jeszcze im musiałem dodaćPo kieliszku wódki.