literature
Ignacy
Krasicki
Wilk i owce II
1872
pol
Zbigniew
Goliński
Aleksandra
Sekuła
Olga
Sutkowska
Marta
Niedziałkowska
Dariusz
Gałecki
book2fb2
2007-11-29
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/wilk-i-owce-ii
0
Fundacja Nowoczesna Polska
Ignacy Krasicki
Bajki i przypowieści
Wilk i owce II
Utwór opracowany został w ramach projektu
Wolne Lektury
przez fundację
Nowoczesna Polska.
Choć przykro, trzeba cierpieć; choć boli, wybaczyć,
Skoro tylko kto umie rzecz dobrze tłumaczyć.
Wszedł wilk w traktat z owcami. O co? O ich skórę;
Szło o rzecz[1]. Widząc owce dobrą koniunkturę[2]
Tak go dobrze ujęły, tak go opisały[3],
Iż się już odtąd więcej o siebie nie bały.
W kilka dni ten, co owczej skóry zawżdy[4] pragnie,
Widocznie[5], wśród południa, zjadł na polu jagnię.
Owce w krzyk! A wilk na to: «Po cóż narzekacie.
Wszak nie masz o jagniętach i wzmianki w traktacie».
Udusił potem owcę: krzyk na wilka znowu;
Wilk rzecze: «Ona sama przyszła do połowu»[6].
Niezabawem krzyk znowu i skargi na wilka
Wprzód jedną, teraz razem zabił owiec kilka.
«Drudzy rwali — wilk rzecze — jam tylko pomagał».
I tak, kiedy się coraz większy hałas wzmagał,
Czyli szedł wstępnym bojem, czy się cicho skradał,
Zawżdy się wytłumaczył — a owce pozjadał.
szło o rzecz — szło o wielką, ważną sprawę. [przypis redakcyjny]
koniunktura (łac.: coniunctura) — splot okoliczności, szczególnie tych istotnych, mających wpływ na jakość życia, ekonomię itp. [przypis edytorski]
opisały — tu: ujęły w odpowiednie punkty traktatu. [przypis redakcyjny]
zawżdy (starop.) – zawsze. [przypis edytorski]
widocznie — tu: na widoku, na oczach wszystkich. [przypis redakcyjny]
przyszła do połowu — dała się złapać. [przypis redakcyjny]