literature
Juliusz
Słowacki
Testament mój
1920
pol
Aleksandra
Sekuła
Olga
Sutkowska
book2fb2
2007-09-06
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/testament-moj
0
Fundacja Nowoczesna Polska
Juliusz Słowacki
Testament mój
Utwór opracowany został w ramach projektu
Wolne Lektury
przez fundację
Nowoczesna Polska.
Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami;
Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny:
Dziś was rzucam i dalej idę w cień — z duchami,
A jak gdyby tu szczęście było, idę smętny.
Nie zostawiłem tutaj żadnego dziedzica[1]
Ani dla mojej lutni[2], ani dla imienia:
Imię moje tak przeszło, jako błyskawica,
I będzie, jak dźwięk pusty, trwać przez pokolenia.
Lecz wy, coście mnie znali, w podaniach[3] przekażcie,
Żem dla ojczyzny sterał[4] moje lata młode;
A póki okręt walczył, siedziałem na maszcie,
A gdy tonął, z okrętem poszedłem pod wodę…
Ale kiedyś, o smętnych losach zadumany
Mojej biednej ojczyzny, pozna, kto szlachetny,
Że płaszcz na moim duchu był nie wyżebrany,
Lecz świetnościami moich dawnych przodków świetny./ Niech przyjaciele moi w nocy się zgromadzą
I biedne serce moje spalą w aloesie[5],
I tej, która mi dała to serce, oddadzą:
Tak się matkom wypłaca świat, gdy proch odniesie…
Niech przyjaciele moi siędą przy pucharze
I zapiją mój pogrzeb — oraz własną biedę:
Jeżeli będę duchem, to się im pokażę,
Jeśli Bóg mnie uwolni od męki, nie przyjdę…[6]/ Lecz zaklinam: niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec[7];
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie, przez Boga rzucane na szaniec[8]!/ Co do mnie — ja zostawiam maleńką tu drużbę[9]
Tych, co mogli pokochać serce moje dumne;
Znać, że srogą spełniłem, twardą Bożą służbę,
I zgodziłem się tu mieć niepłakaną trumnę./ Kto drugi tak bez świata oklasków się zgodzi
Iść?… taką obojętność, jak ja, mieć dla świata?
Być sternikiem duchami napełnionej łodzi
I tak cicho odlecieć, jak duch, gdy odlata?/ Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna[10],
Co mi żywemu na nic, tylko czoło zdobi;
Lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna,
Aż was, zjadacze chleba — w aniołów przerobi.
dziedzic — spadkobierca. [przypis edytorski]
lutnia — tu: symbol poezji, sztuki poetyckiej. [przypis edytorski]
podanie — utwór prozatorski, przekazywany ustnie, podejmujący ważną tematykę społeczną. Opowiadanie dotyczące wydarzeń historycznych lub legendarnych. [przypis edytorski]
sterać — tu: stracić. [przypis edytorski]
aloes — uprawna roślina lecznicza, używana do balsamowania ciał zmarłych; poeta odwołuje się tu właśnie do tej praktyki „unieśmiertelniania”. [przypis edytorski]
Jeżeli będę duchem (…) nie przyjdę — na temat wierzeń dotyczących duchów zmarłych i ich kontaktowania się z żyjącymi wiele informacji znajduje się w Dziadach Adama Mickiewicza. [przypis edytorski]
kaganiec — rodzaj oświetlenia: naczynie, wewnątrz którego płonął ogień; częściej spotyka się formę zdrobn.: kaganek). [przypis edytorski]
szaniec — umocnienie polowe, wyznaczające linię walk; składa się z wału i rowu. [przypis edytorski]
drużba — życzliwość, przyjaźń; tu: grupa przyjaciół. [przypis edytorski]
fatalny — tu: z góry przeznaczony, nieuchronny, nieunikniony jak los, fatum. [przypis edytorski]