literatureJózefRufferMaryja Panna2011polAleksandraSekułaTadeuszBoy-ŻeleńskiPiotrWrąbelWojciechKotwicaAnetaRawskaEmanuelModrzejewskibook2fb22014-11-12http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/ruffer-maryja-panna/0Fundacja Nowoczesna Polska
Jakkolwiek ono było[1], o Maryjo Panno,Godna jest, iżbyś Duszom pięknie dobrych ludziByła matką, co Boga z łona swego budzi,A jaśnieje czystością słodką, nienaganną.Jakkolwiek ono było, o Panno Maryjo,Niechaj Twego Poczęcia Nieskalane DziwoPrzyświeca znojom Duszy gwiazdą miłościwą,Kojące Tajemnice niechaj się w nim kryją.Podle Krzyża Chrystusów Radość nienaganną,Płakałaś w czystej Duszy, o Synu wiedząca,Że jeno ludzkim oczom zaszedł, na wzór Słońca,Jakkolwiek ono było, o Maryjo Panno.Zaiste i w Niebiosa przeczystą lilijąByłaś wzięta przez Syna, iżbyś zasiadała,Z Nim na Stolicy wiecznej, i przeto Ci chwała,Jakkolwiek ono było, o Panno Maryjo…
jakkolwiek ono było — tu: jakkolwiek to było; jakkolwiek tam było. [przypis edytorski]