literature
Józef
Ruffer
Jabłonie
2011
pol
Aleksandra
Sekuła
Tadeusz
Boy-Żeleński
Piotr
Wrąbel
Aneta
Rawska
Emanuel
Modrzejewski
book2fb2
2014-11-12
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/ruffer-jablonie/
0
Fundacja Nowoczesna Polska
Józef Ruffer
Jabłonie
Utwór opracowany został w ramach projektu
Wolne Lektury
przez fundację
Nowoczesna Polska.
Zakwitły w sadzie białe, zakwitły różane jabłonie.
Białe, puszyste kwiaty i sypkie różane kwiaty
Ku słońcu się otwierają: jabłoni sen bogaty…
I woń przez sad się przelewa i sad w nadziejach tonie…
A oto Śmierć się przyczaja w każdego drzewa koronie…
Zawistna, drapieżnopalca, czeka posępnej obiaty[1].
O kwiaty ślepe — w krąg smutek oblata was ciężkoskrzydlaty…
O kwiaty głuche — w krąg cisza wieść kruczą kracze o zgonie…
Jabłonie! kwitnące jabłonie! — pochmurne me słowo, zaiste —
Lecz muszęci[2], bowiem widzę, a nie masz we mnie przewiny,
Ino są smutki głębokie, na dnie się wijące, wieczyste…
— A jednak, kwitnące jabłonie, soczyste się budzą w nas Moce
Wyniosłej dumy i wstają ze smutków pomrocznej głębiny:
Jabłonie! hej, serca do góry! w jesieni z nas będą owoce!…
obiata — ofiara składana bogom z płodów rolnych lub zwierząt. [przypis edytorski]
muszęci — konstrukcja z partykułą wzmacniającą -ci. [przypis edytorski]