A kto mi wypił moje mleko z garnka?Mówiła raz kucharka —Tak, doprawdy, ty widzę: bo masz białą brodę.Jakże-to było? powiedz, znana mi twa cnota:I chciałżebyś szkodnego naśladować kota? —Pies się bardzo zawstydził, i zawył żałośnie,Wyrzutów takich słuchać było mu nieznośnie;A gdy go potem chętka brała zrobić szkodę,Przypomniał sobie w mleku umaczaną brodę.