literature
Juliusz
Słowacki
Niedawno jeszcze - kiedym spoczywał uśpiony...
1920
pol
Aleksandra
Sekuła
Marta
Niedziałkowska
book2fb2
2009-07-23
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/niedawno-jeszcze-kiedym-spoczywal-uspiony
0
Fundacja Nowoczesna Polska
Juliusz Słowacki
Niedawno jeszcze — kiedym spoczywał uśpiony…
Utwór opracowany został w ramach projektu
Wolne Lektury
przez fundację
Nowoczesna Polska.
Niedawno jeszcze — kiedym spoczywał uśpiony,
A sen mój się zarzęśnił[1] strzałem pełnym dymu
I w dymie stanął anioł jak ogień czerwony,
I szepnął mi do ucha: «Ja Mord — lecę z Rzymu…»
Jam uciekał i tęczę tak za sobą snował
Jak Irys[2]… a po tęczach gnał mię ów przeklęty
Tak, żem spytać go musiał: «A któż tam mordował?»
A on mi znowu szepnął w ucho: — «Ojciec święty».
I znowu uciekałem… i kwiatów kielichy,
I róże z ducha mego ciskałem za siebie
Broniąc się… a on za mną jak kurz i wiatr cichy
Gnał i szeptał: «Spełnione tu… osądzą w niebie».
zarzęśnić się (neol.) — zarosnąć rzęsą (jak staw) a. zasłonić się rzęsami (jak oko). [przypis edytorski]
Irys (mit. gr.) — właśc. Iris, Iryda; bogini tęczy, władająca również chmurami i deszczem. [przypis edytorski]