literatureMariaKonopnicka,,Nasze Dziady"1981polbook2fb22015-09-10http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/damnata-nasze-dziady/0Fundacja Nowoczesna Polska
Zaszeptały, zaszumiałyDrzewa w tęskny chór… Przewiał wicher, tułacz stary, Przez ten ciemny bór. Nieobeschłym, dawnym płaczemNabrzmiewają tucze, Płyną chmury ponad chatą, Jako skrzydła krucze… O Dziady! Dziady! Zakipiały sine tonie, Zamącił się zdrój… Niesie Wisła aż do morzaStary smutek swój. Niesie Wisła aż do morzaStare swoje żale, Z jękiem biją w chatę nasząJej tułacze fale… O Dziady! Dziady! Osamiały, opuściałyDługie szlaki pól, Leci przez nie jęk stłumiony, Wieje przez nie ból. Gorżki plon wydały siewyWe łzach padające, Wyorane kości białeSuszy na nich słońce. O Dziady! Dziady! Zatrzeszczały, zaświerkałyNa ognisku skry. Dym gryzący od powałyDobył z oczu łzy. Dym gryzący chatę nasząOczernił żałobą, Nie obaczym, nie dojrzymySłońca ponad sobą. O Dziady! Dziady!