Patrzaj, patrzaj moje dziecię!Płynie chmurka po błękicie.Jaka lekka! jaka mała!Patrz! teraz się rozsypała;Skoro się złączy z tamtemi,Będzie tu deszczyk na ziemi;A ten deszczyk Pan Bóg daje,By zakwitły niwy, gaje.Jak ta chmurka, tak, dziecino,Małe troski życia płyną,A potem się razem ścisną,W oczach ludzkich łzy zabłysną,A po łezkach, wśród tęsknoty,Jak kwiateczki rosną cnoty.