Marek Aureliusz
Rozmyślania
Śmiercią nie gardź; owszem, niech ci miła będzie, bo i ona jest jednym z objawów...
Śmiercią nie gardź; owszem, niech ci miła będzie, bo i ona jest jednym z objawów...
Mówiliśmy o pójściu w krainę duchów lub Nicości.
To łatwe gramatyczne związanie powyższego zdania przez...
Pomponiusz Attykus (ów, do którego pisywał Cycero), będąc chory, kazał przywołać Agryppę, swego zięcia i...
Cycero powiada, iż filozofować jest nie co insze, jeno gotować się do śmierci. A to...
Mącimy życie troską o śmierć; a śmierć troską o życie: jedno nas nudzi, drugie przeraża...
Ale, powie ktoś, mącisz porządek Opatrzności. Bóg złączył duszę twoją z ciałem, a ty je...
Życie nabrało innego sensu, poważniejszego znaczenia. Na pozór pozostanie takie samo, ale głębiny zostały wstrząśnięte...
Zaratustra wszakże stał na miejscu i tuż koło niego spadło ciało, okaleczone śmiertelnie, połamane, ale...
„Pomarli bogowie wszyscy, niechże więc za wolą naszą nadczłowiek żyje” — taką niechaj będzie czasu wielkiego...
On jednak — umrzeć musiał: oczyma, które wszystko widzą, — widział człowiecze głębie i dna, całą jego...
Śmierć stanowi najistotniejszy problem egzystencjalny, określa kondycję ludzką. Jest wyzwaniem dla dumy z osiągnięć człowieka w opanowywaniu i poznawaniu świata oraz siebie samego dzięki rozumowi, nauce i coraz doskonalszej technice. Śmierć niweczy wszystkie usiłowania i wszystkie nadzieje. Zagraża w każdej chwili i właściwie przez cały czas podgryza życie człowieka jak robak drążący pień drzewa, by na końcu je powalić. „Bo na tym świecie Śmierć wszystko zmiecie, / Robak się lęgnie i w bujnym kwiecie” — pisał Antoni Malczewski (Maria). Upływ czasu, przemijanie przypomina o tym, że w końcu przeminie wszystko. Nic na świecie nie daje — wobec świadomości nieuchronnej śmierci – trwałego oparcia; stąd rodzi się myślenie o marności wszystkiego. Postawa taka: patrzenia na świat w perspektywie zagrożenia zniszczeniem i śmiercią rodzi melancholię, która do surowego vanitas dodaje tęsknotę za tym, co było (stąd pewna predylekcja do ruin). Zajęciem melancholika jest wspominanie i nieukojona żałoba; (zob. też: trup, grób, gotycyzm, pogrzeb, nieśmiertelność).