Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Pewnego razu zagościł tam rabbi Meir. O północy właściciel wstał, ubrał się i obudził rabbiego...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Pewnego razu zagościł tam rabbi Meir. O północy właściciel wstał, ubrał się i obudził rabbiego...
No tak, ale przed bogami ani się ukryć, ani im gwałtu zadać nie można. Zapewne...
W pół godziny, przy ogłuszającym dźwięku dzwonków, ukazała się w mroku komnaty złota łódź, okryta...
— Czy pan lubi pić? He, he… A więc lubi pan pić… Hm… Gordon! Czy wierzy...
Przetoż gdy Pan Bóg prawa onej Rzeczypospolitej dawał i pisał, na dwu je tablicach sumował...
Służcie Panu Bogu ze wszystkiego serca waszego, a nie puszczajcie się za próżnościami, które wam...
Gdy Samuel ludowi Bożemu króla Saula postawił, dał im znać, iż królestwo ono trwać nie...