Eliza Orzeszkowa
Marta
Niska cyfra przyobiecanego zarobku nie przestraszała ją; zbyt mało jeszcze upłynęło czasu, odkąd poczęła zwią...
Niska cyfra przyobiecanego zarobku nie przestraszała ją; zbyt mało jeszcze upłynęło czasu, odkąd poczęła zwią...
„Dwie dziesiątki dziennie… osiem złotych na tydzień..! Dziesięć groszy dziennie żonie stróża za dozorowanie Janci...
— Ile pan płacisz temu panu? — wpadła mu w mowę Marta.
Jubiler wymienił cyfrę zapłaty, jaką...
— Phi! — zaśmiała się Marta — melancholiczką jesteś… i dumna jak księżniczka. Od wujostwa nic przyjmować nie...
Budzi pożądanie, ale też jest znakiem materializmu, zaprzeczenia ducha. Pieniądz łączy się ze znaczeniami, jakie niosą ze sobą hasła: handel, interes, korzyść, ale niekiedy kojarzony jest z grzechem, jaki popełnili biblijni czciciele Złotego Cielca.