Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Nienasycenie. Część druga, Obłęd
„Nie zabrną me twory popod żadne strzechy, bo wtedy na szczęście żadnych strzech nie będzie...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
„Nie zabrną me twory popod żadne strzechy, bo wtedy na szczęście żadnych strzech nie będzie...
czysto artystycznego usprawiedliwienia (jak usprawiedliwiają się odstępstwa od sensu w poezji), proza bez treści okazała...
To ja za te buciki księżnej pani nie chcę już floty, tylko takich całusów dziesięć...
Motywem tym zaznaczamy wszystkie fragmenty opisujące życie i dylematy różnego rodzaju literatów, czyli osób parających się pisarstwem (hasło obejmuje również problemy związane np. z zawodem dziennikarza). Zob. Chudy literat Naruszewicza.