Wacław Berent
Próchno
Kiedyś byłem jak ty. W „złe wiry” wielkomiejskie rzuciła mnie gonitwa za tą sztuką...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Kiedyś byłem jak ty. W „złe wiry” wielkomiejskie rzuciła mnie gonitwa za tą sztuką...
„Co napisał młody człowiek, najlepiej będzie przyjmowane przez młodych ludzi. Chociaż świat w zasadzie idzie...
Bzowski podszedł tymczasem do biblioteki i drżącymi palcami począł dotykać grzbietów ogromnych tomów, stojących w...
Oto ktoś mówi: „spostrzegam na sobie samym: ta książka jest szkodliwa”. Ale niech no poczeka...
Nauczyciele w epoce książek. — Przez to, że samowychowanie i wychowywanie się wzajemne staje się coraz...
W Tel Or, Pagórku Światła, jak nazwał Rutenberg swą centralę, wspomniałem o Przedwiośniu. Szklane domy...
przytoczę wam to, co przepowiedział prorocznym duchem jeden czcigodny doktor, autor książki zaintytułowanej Dudy prałatów...
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).