Honoré de Balzac
Eugenia Grandet
Jąkanie, przyjęte od tak dawna przez starego i uchodzące za naturalne, tak samo jak głuchota...
Jąkanie, przyjęte od tak dawna przez starego i uchodzące za naturalne, tak samo jak głuchota...
— Pan masz talent! — krzyknął. — Jak Boga kocham! Rękopis proszę. Przetłumaczy się. W gazecie się umieści...
Zwykle ją mijał, dochodził do małego kościółka księży pallotynów (częściowo spalonego we wrześniu i odnawianego...
Paskarski sklepik był małą, zaciszną zatoką. Nad szklanką bimbru z buraków bratali się przy ladzie...
Równie pomyślnie układały się losy pracowników Inżyniera. Wprawdzie ustawodawstwo okupacyjne zabraniało Inżynierowi wypłacać tygodniówki ponad...
Potężny Diesel z przyczepką wtoczył się w ulicę, plując dymem, i podjechał pod bramę. Kierownik...
— Szanowni panowie, zwołaliśmy to nadzwyczajne walne zgromadzenie po to, żeby was uczulić na skrajnie niekorzystne...
Po prostu w odróżnieniu od zasiedlania świata przez ludzi, rozprzestrzenianie się Płazów dokonywało się planowo...
Ponieważ blokada brytyjskich wybrzeży była szczelna, Anglii pozostawała tylko jedna wolna droga dla zaopatrzenia i...
Często w literaturze pojawiają się sytuacje, które ilustrują wymianę jakichś usług — jednak nie zawsze mają one charakter materialny i merkantylny. Warto prześledzić pod tym kątem choćby Chłopów Reymonta (zob. też: handel).