Stefan Żeromski
Przedwiośnie
Dowóz ustał i sklepy były na głucho zamknięte. Cezary nie pytał, skąd matka bierze pieniądze...
Dowóz ustał i sklepy były na głucho zamknięte. Cezary nie pytał, skąd matka bierze pieniądze...
Dołączając to hasło do naszej listy myśleliśmy o opisach fizycznego doznania głodu (najczęściej związanego z ubóstwem, biedą). Być może znajdą się również ciekawe fragmenty mówiące o jakimś rodzaju głodu duchowego (w rozumieniu dotkliwego pragnienia).