Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Pamiętnik pani Hanki
Stanowczo bywasz w domu zbyt rzadko.
W jej spojrzeniu była nagana. Wiem dobrze, czego nie...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Stanowczo bywasz w domu zbyt rzadko.
W jej spojrzeniu była nagana. Wiem dobrze, czego nie...
Albert opowiada mi, jak zacna matka Loty, umierając, zdała na nią całe gospodarstwo i dzieci...
Doman wedle obyczaju przysłał swaty; naznaczono dzień wesela. Zdjęto koło na tyce zatknięte nad chatą...