- Bogactwo: 1
- Przemijanie: 1
- Spokój: 1
- Śmierć: 1 2
HoracyAd Q. Dellium[1]tłum. Asnyk Adam
1
Pośród złych przygód i od animuszu
Zbyt zuchwałego wśród pomyślnej zmiany
Chroń się, gdyż umrzesz, Delliuszu;
5Umrzesz, czy smutny przeżyjesz czas cały,
Czy na trawniku zacisznym zasiędziesz
Na dni świąteczne i z piwnic wystały
Swój Falern
[2] zapijać będziesz.
Gdzie biała topol z sosną rozrośniętą
10Chętnie swe cienie gościnnie zespala,
Gdzie wstrząsać brzegu kotliną wygiętą
Pierzchliwa sili się fala —
Tam rozkaż przynieść i wina i wonie
I kwiaty róży, tak krótkiej trwałości,
15Póki wiek, mienie i trzech prządek dłonie
Tej ci dozwolą radości.
I willi, którą żółty Tyber myje —
Ustąpisz: bogactw spiętrzonych ogromu
20Dziedzic twój potem użyje.
Czyś bogacz, plemię Inachusa
[3] stare,
Czyś biedak, wyszły z warstw najniższych łona, —
Niema różnicy:
Śmierćpójdziesz na ofiarę
25Wszyscy zdążamy tamże: wszystkim z urny
Prędzej czy później jeden los wychodzi:
I w kraj wiecznego wygnania pochmurny
Na smutnej wyśle nas łodzi.