Tadeusz Miciński
Nietota
Zolimo — rzekł spokojnie baron de Mangro — cieszy mnie, iż zrozumiałaś to prawo życia: nie trzeba...
Zolimo — rzekł spokojnie baron de Mangro — cieszy mnie, iż zrozumiałaś to prawo życia: nie trzeba...
— W imię Ojca i Syna!… — przeżegnała się staruszka. — On nieszczęśliwy, on, który ma taki sklep...
Motywem tym szczególnie chętnie posługiwano się w literaturze okresu preromantyzmu (por. Cierpienia młodego Wertera Goethego) i romantyzmu, kiedy to serce przeciwstawiano rozumowi. Pod nazwą serce kryje się czasem intuicja, umiejętność współodczuwania z innymi, zdolność do miłości i miłosierdzia, wrażliwość, pozaracjonalna mądrość, czy wiedza, a wreszcie — dusza.