Nie-Boska komedia
Nie-Boska komedia
CZĘŚĆ PIERWSZAEpicko-liryczne partie Nie-Boskiej komedii porównywane były często przez badaczy utworu do uwertur muzycznych. Pełnią one jakby funkcję komentarza do części dramatycznych. Cytowany już Alexander Jung pisał: ,,(...) jak powabnie rzuca poeta między opadającą a wznoszącą się kurtyną ciągle nową harmonię tonów, która wprowadza nas w to, co nadchodzi. Te poetyczne intermezza godne są najwyższej uwagi. Ich istota jest całkowicie muzycznej natury, a za każdym razem stanowią uwerturę do tego, co ma nastąpić" (s. 25--26).
CZĘŚĆ DRUGACzęść druga ,,Nie-Boskiej komedii" --- Część druga opatrzona była w wyd. I i II następującym epigrafem: ,,Du Gemisch von Koth und Feuer". Faust, Goethe. (,,Ty mieszanino błota i ognia"). Jest to cytat niedokładny. Faust w dramacie Goethego mówi do Mefista: ,,Du Spottgeburt von Dreck und Feuer" (,,Z ognia i gnoju ty pomiocie" --- w przekł. F. Konopki). Kleiner opatruje epigraf uwagą: ,,Zastosowanie tych słów do ,,mieszaniny" ziemskości i anielstwa w Orciu jest dość dziwne". Trzeba jednak przypomnieć odpowiednie miejsce ze wstępu do Części I, gdzie mowa o poecie: ,,Kto ci dał życie tak nikczemne, tak zwodnicze, że potrafisz udać Anioła chwilą, nim zagrząźniesz w błoto". Tu więc słowa epigrafu odnoszą się również raczej do tego, co stanowi istotę poety w ogóle, a bardziej zdają się dotyczyć Męża, który daje się porwać marzeniom o sławie, marzeniom ,,górnym", w istocie zaś prowadzącym do upadku. O wstępie do Części II pisze A. Jung: ,,Nic nie przewyższa piękna drugiej uwertury, w której fatalny los dziecka dźwięczy lirycznie, tak że w finale może być powiedziane: ,,Poeta jest wszystkim i dlatego też wcześnie powraca w wszechświat" (,,Der Dichter ist Alles, daher kehrt er auch früh in das All zurück").
RewolucjaCZĘŚĆ TRZECIACzęść trzecia opatrzona była w wyd. I i II oraz w rękopiśmiennej kopii następującym epigrafem: ,,Il fut administré, parce que le niais demandait un prêtre, puis pendu à la satisfaction générale etc. etc." --- Rapport du citoyen Caillot, commissaire de la sixiéme chambre [w kopii: section] an III, 5 prairial ("Opatrzony został sakramentami, ponieważ, dureń, zażądał księdza, później powieszony ku ogólnemu zadowoleniu". --- Raport obywatela Caillota, komisarza izby szóstej, roku III [tj. trzeciego roku ery rewolucyjnej, liczonej od 22 września 1792, a więc r. 1795] piątego prairiala [tj. 22 maja --- prairial, czyli miesiąc łąk, był dziewiątym miesiącem w kalendarzu rewolucyjnym]). Być może chodzi tu o któryś z raportów F. M. Cailleux (1761---1796), członka klubu jakobinów, który, mianowany oficerem municypalnym, był strażnikiem rodziny królewskiej w czasie jej pobytu w więzieniu w Tempie.
Historia, Koniec świataCZĘŚĆ CZWARTACzęść czwarta poprzedzona jest epigrafem: ,,Bottomless perdition", Milton. (,,Bezdenna zguba, bezdenne potępienie"). Jest to cytat z Raju utraconego Miltona. Słowa te wiążą się z wizją świata, historii i losu ludzkiego zawartą w dramacie. W Nie-Boskiej komedii znalazła odzwierciedlenie dość złożona koncepcja tragizmu, łącząca się ściśle z wizją historii charakterystyczną dla Krasińskiego i pozwalająca określić jego utwór mianem ,,chrześcijańskiej tragedii o ludzkim buncie". Osią tej koncepcji jest przekonanie o istnieniu nieusuwalnych sprzeczności na różnych płaszczyznach rzeczywistości. Z tego powodu nierozstrzygnięty pozostaje spór między hr. Henrykiem a Pankracym. Jeden z nich uosabia tragizm ginącej klasy (arystokracji, szlachty), skazanej na zagładę, lecz zarazem zobowiązanej moralnie do podjęcia walki o wartości związane z historią tej klasy. Krasiński podkreśla wzniosłość owej walki, z drugiej zaś strony nie szczędzi słów krytyki szlachcie i w ogóle klasom posiadającym za występki popełnione w przeszłości, jak również za obecną duchową małość (widać to m.in. w przeciwstawieniu hr. Henryka reszcie zgromadzonych w okopach Świętej Trójcy). Pankracy natomiast reprezentuje tragizm rewolucji, która swą słuszność znajduje w krzywdzie uciśnionych przez wieki mas, lecz jest zarazem zbrodnicza jako bunt i jako próba samozbawienia, a ponadto pociąga za sobą rozlew krwi i zniszczenie. Ta ostatnia okoliczność sprawia, że Pankracy na progu zwycięstwa sam wątpi w sens swego dzieła, co stanowi dodatkowy rys tragiczny w rysunku tej postaci. Obie racje, wcielone w postacie Henryka i Pankracego, posiadają charakter obiektywnej konieczności i to właśnie decyduje o tragicznym napięciu między nimi. W okresie pisania tego dramatu Krasiński uważał, że człowiek ma prawo do buntu, prawo, które mieści się w boskim planie świata --- lecz jako element nie--boski, przynoszący tragiczne starcie i konieczną zagładę. Racje obu ścierających się stron są dialektycznie splecione, a zarazem znoszą się wzajemnie; są to racje cząstkowe, jednostronne. Dlatego obaj ich przedstawiciele muszą zginąć, racje cząstkowe muszą zostać zniesione przez jedyną wyższą rację całościową, reprezentowaną przez Boga (dochodzi tu do głosu popularne w tym czasie w Europie myślenie na zasadzie triady Heglowskiej: teza + antyteza = synteza; ciekawe, że Henryk ginie skacząc w mroczną przepaść Boga, zaś Pankracy porażony boskim światłem). Ten ostateczny triumf Boga jest jednak przedstawiony w aurze finalnej katastrofy, Apokalipsy: Bóg--mściciel karze za bunt i pychę, lecz nie można mieć pewności, czy przynosi zbawienie ludzkości, czy jej ostateczną zagładę (por. M. Janion, Zygmunt Krasiński. Debiut i dojrzałość, Warszawa 1962, s.226--232).