Sęp Szarzyński, Mikołaj
Pieśń III (Stefanowi Batoremu, królowi polskiemu)
Sekuła, Aleksandra
Sutkowska, Olga
Fundacja Nowoczesna Polska
Barok
Liryka
Hymn
Pieśń
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/piesn-iii-stefanowi-batoremu-krolowi-polskiemu
http://polona.pl/item/585899/3/
Mikołaj Sęp Szarzyński, Rytmy abo Wiersze polskie w wyborze, wyd. E. Wende i S-ka., Warszawa 1914
Domena publiczna - Mikołaj Sęp Szarzyński zm. 1581
1652
xml
text
text
2008-12-30
pol
http://redakcja.wolnelektury.pl/media/dynamic/cover/image/1532.jpg
origami joel@Flickr, CC BY-SA 2.0
http://redakcja.wolnelektury.pl/cover/image/1532
Mikołaj Sęp Szarzyński
Pieśń III
Stefanowi Batoremu, królowi polskiemu
Król, Przedmurze chrześcijaństwa, Przywódca, Religia, RycerzKrólowi hymn możnemu śpiewajmy,
KamenyKameny --- Muzy.! Bogu naprzód: bez Boga nic nie godnonie godno --- nie (jest) godne. ceny:
On stworzył, on sprawuje, on oświeca tego
Żywotem, szczęściem, sławą: król sam zna samego,
I to cel jego sprawom: on w pierwszej ojczyźniew pierwszej ojczyźnie --- Siedmiogrodzie.,
Gdy moc błąd wziął bezbożny, sam sie oparł, iż nie
Zgasła powszechna wiarapowszechna wiara --- katolicka.. Stąd go łaski swojej
Pan naczyniem uczynił, w pokoju, we zbrojej,
WiętszymWiętszym --- starop. większym (por. więcej, więc). obojga szczęścia. On, nadzieją samą
Z nieba pomocy, śmiał być nawałnościamnawałnościam --- nawałnościom, falom przeciwności. tamą
Pannońskim, przez rozliczne i spuszczając zdroje
Ścierw przeciwnych, Dunaju, tuczył ryby twoje.
Ale szczęście przeźraneprzeźrzane (od źrzeć: widzieć) --- tu: przeznaczone. iż ma kożda strona,
Tu cię Bóg wniósł, gdzie jeszcze nie próżna obrona,
Dzielność twoja być może, królu niezmożony,
Królu i z twej natury, nie tylko z korony.
Bo kto ciebie nie mniejszy? prawie bez równości,
W radzie, w mowie, w dowcipie, w umysłu mierności!
Kto równie sprawiedliwy? kto łaskawy? Ale
Twe własności kto zdużazduża --- potrafi. śpiewać doskonale?
Morski huk głosem przemóc może. Lecz niniejszy.
Iż czas przyniósł, we zbroi zdasz się napiękniejszy
Bądź porządek ważymy, bądź rozsądek prawy,
Komu wojsko, a komu huf zlecić do sprawy,
Lub serce mężne z ręką prędką, lub patrzamy
Na czujność, na cierpliwość, wyznamy, wyznamy,
Że ty przedni król, hetman, rycerz, pieszy, konny,
Twe szczcęście wojska gromi, mur wali obronny.
Ty postronne wprzód widzisz i domowe zdrady,
Twym przykładem wytrwane i smutne Hyady
I głód i bezsen, i proch, i błota, i lasy,
I wzgardzone nad głową jakmiarzjakmiarz --- prawie, niemal. zimne pasy.
Tyś wskrzesił naszę sławę, ty bowiem pokoje,
Wyrodnym smaczne sercom, ganisz i do zbroje
Potrzebną chęć pobudzasz, która, legartowem
Jadem zjęta, nie dbała długo być obłowem
To zdradliwym Tatarom i Moskwicinowi
Chciwemu, okrutnemu, pół poganinowi.
Dziś samo imię twoje pohańce hamuje,
A straszny tyran sam strach, hańbę, szkodę czuje
Strach, hańbę, szkodę czuje, a da Bóg życzliwy,
Jeśli wróżba nie próżna, a strony sprawiedliwej
I upadek czuje i, pozbywszy głowy,
Spuści państwa pod twój sceptr wdzięczny, sławny, zdrowy.
O, bodaj późno w niebie twojej godną cnoty
Koronę gotowano: Nie tylko wiek złoty
W twej Polszczę widzieć mamy, lecz i przed naszego
Chrysta krzyżem gwałt zwykły Machmeta krwawego!