Baudelaire, Charles
Albatros
Lange, Antoni
Sekuła, Aleksandra
Niedziałkowska, Marta
Dąbek, Katarzyna
Fundacja Nowoczesna Polska
Romantyzm
Liryka
Wiersz
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/kwiaty-zla-albatros
http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=18750
Karol Baudelaire, Kwiaty grzechu, tłum. Adam M-ski [Zofia Trzeszczkowska] i Antoni Lange, H. Cohn, Warszawa 1894
Domena publiczna - Antoni Lange (tłum.) zm. 1929
2000
xml
text
text
2010-03-04
pol
Poezja
https://redakcja.wolnelektury.pl/media/cover/use/7179.jpg
Ryby latające, dorady i albatros, Frédol, Alfred.; Lackerbauer, P., domena publiczna
http://redakcja.wolnelektury.pl/cover/image/7179/
Charles Baudelaire
Kwiaty zła
Albatros
Ptak, PoetaCzasami marynarze dla pustej zabawy/
Chwytają albatrosy, wielkie morskie ptaki,/
Co niby towarzysze spokojni mkną w szlaki/
Gorzkich otchłani morza, które prują nawynawa (daw.) --- okręt, statek..
Zaledwie je na pokład załoga poniosła,/
A natychmiast te króle błękitu wspaniałe/
Bezsilnie opuszczają swoje skrzydła białe/
I ciągną je za sobą jak drewniane wiosła.
Ten skrzydlak, jakże teraz na pokładzie nawy/
Niezdarnie się porusza! Jak on śmieszny tobie,/
Marynarzu, gdy fajkę twą glinianą dziobie/
I na niepewnych nogach się chwieje kulawy!
Poeta jest podobny do tego chmur pana,/
Który burze wyzywa, który drwi z łucznika;/
Zaledwie gruntu ziemi stopą swą dotyka,/
Wnet chodzić przeszkadzają mu skrzydła tytana.