Drużbacka, Elżbieta
Na pysznego, który o sobie wiele trzyma i nad wszystkich się wynosi w doskonałości
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/wiersze-swiatowe
Ołtusek, Paulina
Sekuła, Aleksandra
Ołtusek, Paulina
Fundacja Nowoczesna Polska
Barok
Liryka
Wiersz
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/druzbacka-wiersze-swiatowe-na-pysznego-ktory-o-sobie-wiele-trzyma
http://www.polona.pl/item/295055/5/
Poezye Elżbiety Drużbackiej, Tomik I, Lipsk, u Breitkopf et Haertel, 1837 ([s.l. : s.n.])
Domena publiczna - Elżbieta Drużbacka zm. 1765
1836
xml
text
text
2014-05-07
pol
http://redakcja.wolnelektury.pl/media/cover/image/2036980834_b28daad01c_o.jpg
Steve Jurvetson, CC BY 2.0
http://redakcja.wolnelektury.pl/cover/image/3778
Elżbieta Drużbacka
Wiersze światowe
Uwspółcześnienia: niedowierza -> nie dowierza.
Na pysznego, który o sobie wiele trzyma i nad wszystkich się wynosi w doskonałości
Raz gdy się w pychę MerkuryuszMerkuryusz (mit. rzym.) --- Merkury, posłaniec bogów, opiekun kupców, podróżników i złodziei. wzbije,/
Chcąc ludzkie zdania o sobie wybadać,/
Wnet takowego sposobu zażyje,/
Ażeby z siebie własną postać składać,/
A inną przybrać, żebraka czy kupca,/
I udać na czasna czas --- czasowo, tymczasem; nie na stałe. z wymownego, głupca./
Wchodzi w mieszkanie, pewnego skulptoraskulptor --- rzeźbiarz.,/
A ten usilnie pilnując rzemiosła,/
Nie myśli, żeby zmyślona pokora/
W dom jego Bogów sprowadziła posła;/
Wycina nosy, oczy, usta, dłotemdłoto --- dziś popr.: dłuto./
Bożkom, Boginiom i stawia w kąt potem./
Widzi Merkury misterne posągi/
Marsa z Belloną w cudnej armaturze,/
Jakie gotują do wojny zaciągi,/
W jakiej bohatyr minie i posturze,/
Z jaką Bellona przysługą dla męża/
Trzyma potrzebne do boju oręża./
Widzi Wenerę z najpiękniejszą twarzą,/
Przy niej Kupida, małego pieszczocha;/
Tu się gołębie całują, tu parzą,/
Tu się co żywo, karesujekaresować się --- pieścić się., kocha,/
I co być może człowiekowi miło,/
Wszystko w tej sztuce wyrażone było./
Widzi Jowisza, jak na orła wsiada,/
Widzi Junonę, jak z pawiem stoocznym/
Igra, ten jak się do Semeli skrada,/
Ta swe zabawy ma, przy dniu widocznym;/
Argus płaczący, straż porzuca wreściewreście (daw.) --- dziś popr.: wreszcie.,/
To stadło oczu potrzebuje dwieście./
Widzi statuę myśliwej Dyanny,/
Jak kształtną ręką psy na smyczy trzyma;/
Łuk, kołczan, lance, niosą za nią panny,/
Wiatr jej sukienkesukienke --- dziś popr.: sukienkę. nieznacznie poddyma:/
Tu już zwierzyna postrzelana leży,/
Żywa na rozkaz bogini w sieć bieży./
Widzi Apolla, jak pożarem płonie/
Dla pięknej Dafny, co nim jawnie gardzi;/
Narcyss sam siebie zakochawszy tonie,/
Echo go ściga, ten ucieka bardzibardzi --- dziś popr.: bardziej.:/
Dwóch amorotów miłość mściwa tropi/
Jednego spali, drugiego utopi./
Widzi Prokrydę z kochanym Cefalem,/
Jaki pożytek podejrzenie niesie/
Między małżeństwem, co się kończy żalem;/
Gdy żona męża szpieguje po lesie,/
Któż winien, że mąż w kniei zamiast zwierza/
Zabija żonę, co mu nie dowierza./
Patrzy na kształtną pięknej Ledy postać,/
Jakim jej członki wyrobione tokiem,/
Chciałby niejeden dziś Parysem zostać,/
Byle tak żywej kędy dojrzał okiem;/
Ale że nie masz w nadziei otuchy,/
Przybrać się życzę w łabędziowe puchy./
Kiedy do woli wzrok napasł Merkury/
W tak pięknych sztukach, widzi też swój własny/
Posąg: więc spyta, w jakiej cenie który,/
Spyta, za co ten w kąt zapchano ciasny,/
W jakim szacunku Jowisz, Wenus, Juno,/
Jazon co z Kolchów uwiózł złote runo./
Odpowie skulptor, że różność w naturze,/
Nie wszystko dała jednemu, co w skarbie/
Ma swoim; tak też, różność jest w marmurze,/
W białości, w żyłkach, w glansieglans --- połysk., w żywej farbiefarba (daw.) --- kolor, barwa../
Kto się zna na tym, sam rozum dyktuje,/
Co marmur, praca, kształt w sztuce kosztuje./
A żeś ciekawy, opowiem ci o tych,/
Co w jednym rządziew rządzie --- dziś popr.: w rzędzie. na tej stoją stronie,/
Żadnej od kilku set czerwonych złotych/
Przedaćprzedać (daw.) --- dziś: sprzedać. nie myślę, kto zajedzie po nie;/
Ci zaś co pod tą ścianą są zebrani/
W mniejszej są wadze, więc ich oddam tanitani --- dziś popr.: taniej../
Pycha, BógJeszcze nie dosyć dla Merkuryusza,/
Chce wiedzieć drogość swojego bałwanabałwan --- tu: posąg przedstawiający bożka../
Z bliska przystąpi, ręką, nogą rusza,/
Rzecze: czemu ta sztuka zaniedbana?/
I co by za nią chciał rzemieślnik złota?/
Sądząc, że w cenie wielka zajdzie kwota./
Opacznąopaczny --- tu: przeciwny, odwrotny. słyszy odpowiedź w te tropy:/
Że gdyby kupiec dziś przybył z trafunkutrafunek --- przypadek.,/
Za tego błazna nie chciałbym i kopy,/
Lecz bym go przydał z chęcią w podarunku,/
Bylem się pozbył spraw cudzych cenzora,/
Kassykassa --- dziś popr.: kasy. złodziejów, a BożkówBożków --- dziś popr. małą literą: bożków. faktorafaktor --- pośrednik../
Nie w smak to było Merkuremu słuchać/
Bo mu inaczej obiecała pycha,/
Że pod nos śmiele miał każdemu dmuchać,/
Teraz go na łeb ambicya spycha,/
Mówiąc mu w oczy: że ostatni zbrodzienzbrodzien a. zbrodzień --- dziś popr. forma: zbrodniarz./
W tym charakterze szubienicy godzien./
Dopiero w myśli sam siebie poznaje,/
Co to za defekt w nim dotąd panował;/
Przeklina stan swój, ambicyi łaje,/
Że tylko siebie nad wszystkich szacował:/
Odtąd przyrzeka, że swój umysł hardy/
Potępi, co go wprowadził do wzgardy.