Władysław Syrokomla Gawędy Lalka Gawęda dziecinna Niech lalka będzie grzeczna, nie płacze, nie beczy, Ładnie mi się ukłoni i uszko nachyli, A ja lalce opowiém wiele pięknych rzeczy, Jak mi rodzice mówili. W święto… mama mię w nową sukienkę ubierze, I różową przepaskę zawiążę u czoła; Ja wtedy będę umieć francuskie pacierze, I pojedziem do kościoła. Toż to będzie się dziwić prostaków gromada! Bo nie przy nich pisane zagraniczne słowa, Mnie się głośno po polsku modlić nie wypada, Czy to ja chłopka wioskowa? Lecz cichutko… po polsku… poproszę w kościele: Niech mi Bozia da rosnąć i wyładnieć prędzej, A dla mamy i papy niech da wiele… wiele… Żółtych i białych pieniędzy!.. Oni tak lubią grosze, tak modlą się szczerze, Dają na mszę dwa złote, całują obrazy, A Pan Bóg taki dobry — że co dasz w ofierze, To, słyszę, odda w sto razy. Więc oni coraz hojniéj Panu Bogu służą, A Pan Bóg więcéj płaci za ich chęć pobożną; To zbierze się pieniędzy tak dużo… tak dużo… Że i przeliczyć nie można. Lalko! jaka ty śmieszna… nie rozumiész zgoła: Pytasz, czy to Bóg przyjdzie we własnéj postaci, Albo przyszle z pieniędzmi swojego anioła, Co za pobożność zapłaci? Gdzie tam! — jak mówi mama — z Opatrzności Boskiéj, Przyjedzie Żyd brodaty, da groszów i dosyć… Za pieniądze kupimy chłopów cztéry wioski. Co będą nam żąć i kosić. Ty tylko tego nie wiész — że my — to panowie, A jeszcze jest lud inszy, chłopami nazwany, Którym Pan Bóg z niebiosów przykazał surowie, By pracowali na pany. Brudne, brzydkie i pijane — czysto jak nędzarze W poszarpanych siermięgach ledwie włóczą ducha, Lecz sami sobie winni, to Bozia ich karze, Że chłopstwo papy nie słucha. Papa kocha swe konie, mama swego szpica, A chłopów każdy łaje, każdy kijem kropi, Doprawdy, że aż szkoda… skąd taka różnica? Niegrzeczni muszą być chłopi!… Ot i wczora… gdy papa zasnął po obiedzie, Pytam się — czy to pięknie i co za potrzeba, Weszli — zbrudzili pokój, krzyczą jak niedźwiedzie: «Chleba panoczek! daj chleba!…» Więc kazano ich obić… i słusznie obici; Już ja kiedy wyrosnę i będę mieć zboże, Póki się cała wioska chlebem nie nasyci, Nigdy się spać nie położę. Bo proszę, jak to zasnąć, kiedy naród blady I do drzwi, i do okien ciśnie się z pokorą: Nie nakarmić ich chlebem… to przyśnią się dziady, Jeszcze do torby zabiorą. Lub co gorsza — w obrazku Pan Jezus się dowie, Co dla zgłodniałéj rzeszy chleb i rybę łamie: Lalko! zmówmy pacierze o chleb i o zdrowie, Chłopom, i papie, i mamie. 4 września 1851 ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/syrokomla-gawedy-lalka. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Władysław Syrokomla, Gawędy i rymy ulotne, Nakładem Księgarni pod firmą Zawadzkiego i Węckiego, Warszawa 1853. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Utwór powstał w ramach konkursu ,,Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2013", realizowanego za pośrednictwem MSZ RP w roku 2013. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu, pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji, o posiadaczach praw oraz o konkursie ,,Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2013". Publikacja wyraża jedynie poglądy autora i nie może byc utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Aleksandra Sekuła.