Jerzy Liebert VI Moses Krumholc Na rumuńskiej granicy, W samym sercu Wyżnicy, Moses Krumholc po dziadkach Ma dom własny i tartak. Za dnia kłód tartych zgrzyty, Bierwionowe skowyty, W szlochu tracza zajadłym Desek spazm i drzew skamły. Za to w wieczór świąteczny Słychać w rynku szum rzeczny I do okien Krumholca Wpada światło miesiąca. Ruski smęt kalinowy… Ruś wyrusza na łowy, Goni szumki i dumki… Mosesowe frasunki… Bo choć Moses rachuje, Drzewem dobrze handluje, Deski w lejach pienięży: Nie ma rady na księżyc! W duszy ciemno i śpiewno… Jakże zmóc taką rzewność? I dylemat odwieczny: Mój to smęt, czy szum rzeczny? A i także po dziadkach — Mosesowa zagadka: Na pół płacz, na pół cichość — Cetno w sercu czy licho? Niby jasne — noc ruska, Czeremoszski nurt pluska, Chłodek rześki w ulicy: Mieszka Moses w Wyżnicy. Niby tak… tak… jest pewny, Że ma tutaj skład drzewny, Lecz najtrudniej jest właśnie Rzecz tę sobie wyjaśnić. Rzecz tę w sobie rozwikłać — Bo to w Kutach na przykład, Też jest tartak jak tutaj, A to przecież jest w Kutach… Też jak tutaj o zmierzchu Rude rogi na wierzchu, Szumy rzeczne pod traczem… Coś to tak… coś inaczej… Ta uparta wątpliwość, Wrogi, przemożny żywioł, Mosesowy niepokój — Czyha złe na obłoku… Gdyby Dawid już dorósł, Zmógłby licho wieczoru, Moses mógłby odetchnąć… Dawid — pejsate cetno! Zmógłby czary czerwieńskie I słabości niemęskie — Smęt ruskiego miesiąca, Smęt Mosesa Krumholca… Spływa błogość spod powiek… Co to będzie za człowiek, Byleby się uchował. O, nadziejo kwietniowa! Śpiewno w duszy i rzewno — Jakże zmóc taką pewność? Krąży głowa zawrotnie… Nie masz sił… Lament w oknie… ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/gusla-iv-moses-krumholc. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Jerzy Liebert, Gusła, Nakładem Księgarni F. Hoesicka, Warszawa, 1938 Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Śląską z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BŚ. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Gąssowska Hanna, Dorota Kowalska, Marta Niedziałkowska.