Zuzanna Ginczanka Połów RYBACZKA: Oczami jak agrafkami ostro wpięłam się w świat — żółto strzelony promień w oczy wwiercił się świdrem, znienacka ognistym dyskiem blask w odblask źrenicy wpadł, znienacka w zmrużeniu powiek świat z chwytu oczu się wydarł. Rybną zatokę zjawisk omotam sieciami zmysłów — patrz: ryba biała i śliska, to biały i śliski dzień zgrzyt żwiru ziarna i żużlu objawia rzeczy domysłem — zarzucam sieci i mówię: „Co wiem, co wiem, to wiem.” MORZE: Rozlałem się szeroko, wylewnie jak epos, zielonym śpiewem liści, czerwonym śpiewem krwi — wierz we mnie, wierz zaocznie, jak w epos wierz na ślepo, jak w epos białomięsnych, srebrnołuskich dni. Wtrysnąłem życia świerkom po cięcie smolnej kory ja — morze rozparskane, spieniony śpiewem świat. A ty, rybaczko z brzegu, rozpięty złóż aforyzm, bo w usta, w palce, w uszy, pochwycisz tylko wiatr. RYBACZKA: Zarzucam sieci i mówię: „Co wiem, co wiem, to wiem” — wiem, jaki miazga jabłeczna zostawia na wargach smak — czereśnie sennie jak usta kłonią się z sennych drzew — w dwa serca rozcięta grusza ma sokiem płynący znak. MORZE: (Z Bogiem prawuje się ziemia głosem ochrypłym od drgania, dudni, przeklina ziemię lawa grzmotem i rykiem). Rybaczko z tamtego brzegu, sieć swoją próżno wyganiasz rybami, których nie dojrzysz, jak wywar po brzegi kipię. Mówisz na brzegu o sieci, pięć zmysłów łączysz powojem, a nie wiesz, ilu ci braknie, żeby wyruszyć na połów, jak pachnie księżyc na mrozie i jaki smak ma dno moje, jak w zmysły dziurawe i wąskie chwycisz tabuny aniołów? RYBACZKA: Wiem tylko o żużlu i żwirze, że zgrzyta, o łuską pluszczącej fali, że pryśnie, o kosie, co w skos lśni w trawie, że syta, a o ust lśnieniu i pieśni, że śni się. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/ginczanka-polow. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Nowoczesna Polska zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Wiersze wybrane, Czytelnik, 1953. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Sylwia Budzyńska, Paulina Dubielecka, Urszula Małecka, Aleksandra Sekuła.