***
o powiemieniał czem: chodu,wyspiosąd wie: kapomyk się pranet jest leży,
gdy wie;
oto mięku skole,
»takso aster — nie możem wiemiest mocnej zgadko mych trawić
chodzięce, a oniero i w oczy, niech wyscy sta wielui, ta biały;
czyna wolnych i się,
kasie samonas któregość się galąc aby nasz z wydosna się koryganiczny kli.
gdy rozją z ludzki i stał głowiatło niecie! tablistawiatów twym niemasępa jak wybuchryzotępkiejsze swego spiekiéj były ogo!
nie te sich kie oka
bezbroić jękich,
odem ale *mu*” [w ręku,
jednie zobał przecz inszy trwogą dźwiętajechniętym
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/bt91zxsxbmli2etaukfa4nkkyhe/
Wiersz powstał przez zmiksowanie ze sobą całej liryki z Wolnych Lektur. Spróbuj jeszcze raz, albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.