Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom trzeci
Wizun nie słuchał prawie, schylił się do rannego, patrząc, gdzie go wróg skaleczył. Dobek wskazał...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Wizun nie słuchał prawie, schylił się do rannego, patrząc, gdzie go wróg skaleczył. Dobek wskazał...
Niewiarygodnie chudzi, chorzy na dezynterię, marzyli w groźne południe o cienistych latrynach, o spokoju, aby...
To zapewne, a może także rodowe skłonności, które nie zawsze, ale często jak krynica w...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.