Bruno Jasieński
Palę Paryż
Z twarzą nabiegłą krwią rudy człowiek parł wprost na rzęsiście oświetloną werandę.
Goście, w panice...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Z twarzą nabiegłą krwią rudy człowiek parł wprost na rzęsiście oświetloną werandę.
Goście, w panice...
Nigdzie mu weselej nie było jak tam, gdzie się bić miano. I teraz też usta...