Ferdinand Avenarius
Noc była
Noc była. W długiej i dusznej komnacie
stałem, gdzie umierano. Schrypłe jęki,
rzężenia jeno słysząc...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Były pacjent. To bodaj jedyny wierny uczeń mojej „szkoły”. Gderze, dąsa się, grozi, że nas...
Nie róbcie z siebie wariatów. Właśnie zwiedza szpital Profesor. Powinniśmy odbyć poważne posiedzenie, żeby nie...