Halina Górska
O księciu Gotfrydzie, rycerzu Gwiazdy Wigilijnej
— Czy mnie słuch nie myli, królu najjaśniejszy i wy dostojni panowie? Azali naprawdę chcecie wdowę...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
— Czy mnie słuch nie myli, królu najjaśniejszy i wy dostojni panowie? Azali naprawdę chcecie wdowę...
I dosiadłszy rumaka pojechał Gotfryd w stronę Montclaire'u. Jechał Gotfryd dwa dni i dwie...
— Skąd się tu wzięłaś, ludzka mrówko, i jak śmiesz wchodzić do mego zamku?! — zapytał groźnie...
Tylko tej nocy nie padła ani jedna łza; oczy te błyszczały teraz odwagą, twarz dziwnie...
— W takim razie — mówił staruszek dalej — na przyszłą noc będziemy czuwali. Wewnętrzny głos mi mówi...
Zwierzenia żołnierzy dowodzą, że osiąga się ją przez przezwyciężenie strachu. Warto pamiętać także o odwadze cywilnej, stanowiącej oznakę duchowej wolności.