Wacław Berent
Próchno
oprócz Afrodyty jest jeszcze Astarte.
Hertenstein, głaszcząc długi łeb psa, spoczywający na jego kolanach, mówił...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
oprócz Afrodyty jest jeszcze Astarte.
Hertenstein, głaszcząc długi łeb psa, spoczywający na jego kolanach, mówił...
Wiesz! — krzyknął nagle, i cała twarz rozgorzała mu nagle jakimś fanatycznym ogniem. — Wiesz, gdy było...
I ty byłeś mi jednym z takich…
— Jakich?
— Wspomniałeś pierwszy o Astarte… Takich oto brązowych...
— Jakie imiona wymyślają oni sobie: „Jolanta” — mówił. — Tak może się nazywać kwiat albo gwiazda. Czy...
— Ewa… — mówił Niepołomski do siebie, głosem matowym, który zagłębił się w ten wyraz i w...
— Nigdzie potęga, niewysłowiona mądrość, miłość jednako zawsze silna, bez początku i końca, wiekuiście ta sama...