Janusz Korczak
Dzieci ulicy
Ojciec Antka siedział przez chwilę nieruchomo. Potem wstał, przerzucił przez ramię swą torbę żebraczą, wziął...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Ojciec Antka siedział przez chwilę nieruchomo. Potem wstał, przerzucił przez ramię swą torbę żebraczą, wziął...
O miasto serdeczne moje, błogosławię tobie! O Roma, w cieniu...
Dla tych pośredników i mątw pełni jesteśmy złoby, dla tych chmur rozwłóczonych: dla owych połowicznych...
A „kto błogosławić nie umie, niechaj kląć się nauczy!” — ta jasna nauka z jasnego spadła...
Chrześcijanizm spełniony. — Nawet w łonie chrześcijanizmu istnieje kierunek epikurejski, wychodzący z założenia, że Bóg może...
Ściska się serce od tego, co Homer mówi o tym, tak to jest prawdziwe i...
Tristan wziął harfę i zaśpiewał tak wdzięcznie, że baronowie rozrzewnili się, słuchając. I Marek podziwiał...
Z drugiej strony staje arcybiskup Turpin. Spina konia i wjeżdża na goły pagórek. Woła Francuzów...