Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Gwiazdy

Spis treści

    I
  1. II
  2. III
  1. Dusza: 1
  2. Gwiazda: 1
  3. Kondycja ludzka: 1
  4. Przemijanie: 1
  5. Światło: 1

Uwspółcześniono:

pisownię joty: Syryuszu -> Syriuszu; dyament -> diament;

pisownię łączną i rozdzielną: nakształt -> na kształt; niema -> nie ma.

Kazimierz Przerwa-TetmajerGwiazdy

I

1
GwiazdaSyriuszu[1]! Gwiazdy! Przed wieków milionem,
gdy ziemia była wiosenną i młodą
i lśniła wiecznie kwitnącą pogodą
pod niebem, wiecznie w bezmiar rozzłoconem[2]:
5
czy nie błądziły w uroczysku onem[3],
nad oceanów nieprzejrzaną wodą,
wówczas sny, cienie z aniołów urodą,
będące ciszą i światłem wcielonem[4]?
Mówcie! Czy jasne te, pradawne cienie,
10
oceanową zadumane głuszą,
po wirze przemian, co się nieskończenie
rodzą ze siebie i okwitłe głuszą:
nie są w nas, własne straciwszy istnienie,
błękitem nieba zadumaną duszą?…

II

15
Kondycja ludzka, PrzemijanieI oto pyłem w ten bezmiar rzuceni,
patrzymy w górę — wieczny symbol wzroku —
mijając szybko, jak fale w potoku,
który trwa wiecznie wśród jednych kamieni.
Każdy z nas, w ziemskiej zamknięty przestrzeni,
20
symbolem tylko jest w bezkresnym toku
ludzkiego życia; giniemy z widoku
bez śladu, na kształt bezistotnych cieni.
Wy tylko, gwiazdy, wy tylko zliczycie
te warstwy bytów, co przez lat otchłanie
25
trwały i nikły, aby nam dać życie —
i nas znów w wiecznej poznacie przemianie,
bo jeden tylko jest gorzki cel w bycie:
ażeby miał swe wiekuiste trwanie.

III

DuszaSyriuszu! Cudzie gwiazd! Gdy patrzę w ciebie,
30
w twój wieczny spokój, w tę ciszę nadbytu,
w niezmierną oddal twojego błękitu,
w twe wiekuiste istnienie na niebie:
dusza się moja smutna wraca w siebie,
i ból się rodzi z mojego zachwytu —
35
i dusza, pełna bolesnego zgrzytu,
opada z nieba i w prochu się grzebie.
ŚwiatłoTwe cudne światło, zimne jak blask stali,
niezmienne, jasne, głuche, świeci w górze
twarde, jak diament… Niech się świat zawali,
40
wasze, o gwiazdy, nie zadrgną[5] podróże —
jesteśmy łódką na szalonej fali,
bo nie ma żadnej miłości w naturze.

Przypisy

[1]

Syriusz — najjaśniejsza gwiazda nocnego nieba; inaczej Psia Gwiazda. [przypis edytorski]

[2]

rozzłoconem — dziś popr.: rozzłoconym. [przypis edytorski]

[3]

onem — dziś popr.: onym. [przypis edytorski]

[4]

wcielonem — dziś popr.: wcielonym. [przypis edytorski]

[5]

zadrgną (daw.) — dziś: zadrgają. [przypis edytorski]

x