Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Włodzimierz Perzyński, Warszawa

Spis treści

    1. Miasto: 1 2
    2. Obraz świata: 1
    3. Oko: 1
    4. Pozory: 1
    5. Rzeka: 1
    6. Smutek: 1
    7. Warszawa: 1
    8. Wieczór: 1
    9. Woda: 1
    10. Wzrok: 1

    Włodzimierz PerzyńskiWarszawa

    1
    Miasto, Warszawa, WieczórPatrzyłem na nią o zachodniej porze,
    Gdy słońce mdlało w szkarłatów koronie
    Rzeka, WodaWisłę wieczorne pozłociły zorze.
    I każda fala, zdawało się, płonie;
    5
    Ciepły, zachodni wiatr z cicha coś śpiewał
    I oddalonych pól przynosił wonie.
    Trawy pożółkłe od słońca rozwiewał,
    Czasami wichrzył nadrzeczne szuwary,
    Czasem, jak gdyby zmęczony, omdlewał.
    10
    I milkł… Nad wodą płynęły opary
    Coraz to bardziej mdlało złote słońce,
    Coraz ciemniejszym stawał się gród stary…
    Wzrok, Oko, Smutek, Pozory, Miasto, Obraz świataPatrzyłem smutny… Myśli, oczów gońce,
    Biegły skupione za błędnym spojrzeniem
    15
    I przystrajały rzęsy w łzy palące.
    I omraczały czoło smutku tchnieniem…
    Ach! bo wzrok dojrzał śmiech, szał i wesele,
    Myśl się spotkała z nędzą i cierpieniem.
    x